Najlepszy wojenny film od czasów "cienkiej czerwonej lini" i "szeregowca ryana" jaki oglądałem, z
czystym sumieniem moge powiedzieć i polecić film każdemu. Realistycznie pokazany bez
upiększania, Amerykanie sie spisali (nie spodziewałem sie tego po nich, naprawde). No i świetna
piosenka Petera Gabriela - Heroes na uwieńczenie. Rewelacyjny film.