Mocny film! Angażujący i wciągający. W pewnym sensie filmowo naturalistyczny. Bardzo umiejętnie wykreowana elitarność i wspólnota żołnierzy. Dzięki temu mocniej przeżywa się samą akcję. Film jest tak dobrze skręcony i poukładany, że jego oceny nie obniżają nawet niektóre "nadużyte", irytujące i niestety zbyt zauważalne słabości scenariusza. Nielogicznie szybko przemieszczający się Afgańczycy, wychodzenie bez realnego szwanku z wielometrowych upadków, nierealny motyw pomocy wieśniaków kosztem ich własnego życia, akcja ratunkowa na hurra itp. Mocno nielogiczny a z drugiej strony życiowy jest także klincz kompetencyjny w samej armii - "walczymy o życie naszych chłopców ale akurat nie mamy Apaczy.." bo pomimo szeregu planów, wielu odpraw, przewidzenia tysiąca wariantów - ich nie zabezpieczyliśmy!?