Film oglądało mi się przyjemnie, jednakże nie mogę zrozumieć dlaczego SEALsi nie wzięli pasterzy 
ze sobą i nie dali im odejść gdy mieli zagwarantowany powrót? 
 
Mam jeszcze pytanie; przez chwile wydawało mi się że główny bohater miał otwarte złamanie kości 
(biała wystająca część przy kolanie) ale gdy to potem odciął byłem nieco skołowany.. ktoś mnie 
oświeci co to było?
no tak ale mogli by po prostu nie chcieć iść, ... jak by ich zmusili do marszu ? chyba niesienie na barana odpada
myslisz że tak poprostu ci wiesniacy by się z nimi przespacerowali??? dotego napewno ścieli by się że nie ci amerykanie nie chcą im zrobić krzywdy a w wtedy wiadomo problemy itd. Nie to byłby balast nie do udźwignięcia, zadanie nie do wykonania, i każdy z nich zawodowców o tym wiedział , na początku to odrzucili , to tylko potrafił by Chuck Norris
Myślę, że tak po prostu by się przespacerowali. ;) Gdyby grozili bronią, to chyba każdy inny na ich miejscu szedł. Nawet nie pomyślałam o tym szczególe.
już na początku nie mogli tego młodego utrzymać w miejscu , sie rwał jak młody Byczek Fernando... A jak przyszło by im grozić i strzelać podczas spaceru bo byczek fernando by szalał to po co spacerować , od razu lepiej ich zabić , ale przecież to odrzucili i myślę że wiedzieli że spacer z nimi nie wchodzi w gre bo za dużo problemów
10/10???? MOżemy dyskutować o tym filmie, o wszystkim, ale jeśli ktoś daje temu filmowi 10/10 jest chyba szalony. Kiedyś na tym forum rozmawiałem z dziewczyną, która napisała, że ona daje dwie oceny. Jak się jej coś podoba to 10, jak się jej nie podoba to 1. Chyba tak też było w tym przypadku!
Ja dałam temu filmowi 10, ale nie uznaję się za szaloną. I nie oceniam filmów tylko i wyłącznie notami 1 i 10. Zdaję sobie sprawę, że obiektywnie ten film nie zasługuje na 10, ale tym razem, co raczej rzadko mi się zdarza, oceniłam go subiektywnie, bo po prostu kocham filmy wojenne (szczególnie o tematyce Bliskiego Wschodu). :)
Rozumiem, ale są filmy wojenne lepsze i gorsze. Jak w takim razie oceniłaś Kompanie Braci, Helikopter w ogniu, czy Generation Kill: Czas wojny??? Jeżeli niżej to się bardzo dziwię. Jeżeli tak samo to jest to bardzo krzywdzące stawiać wymienione przeze mnie dzieła z tym filmikiem.
Afganistan to nie Bliski Wschód. 
Skoro obiektywnie film nie zasługuje na 10, to po cholerę dałaś 10? Subiektywnie, bo co? Bo kochasz góry i lasy Nowego Meksyku? Daj 50.
Owszem, Afganistan to nie Bliski Wschód, ale zastosowałam wtedy skrót myślowy. Już mówiłam czemu dałam temu filmowi 10, nie będę się powtarzać. A poza tym: nigdy nie spodobał Ci się film w sposób szczególny? Więcej dystansu do ocen na Filmwebie. Nie jestem obiektywnym krytykiem filmowym i nigdy do takiego pretendować nie będę. Oceniam filmy wg własnych gustów i opinii.
Jeśli mi film spodoba się w sposób szczególny, to nie powiem, że na taką ocenę szczególną nie zasługuje. Twoja ocena, która jak sama przyznajesz nie jest odpowiednia, pozbawiona jest sensu. Ale cóż, masz prawo. I nie jest to kwestia życia i śmierci. Jakoś będę musiał sobie z tym poradzić :)