Pewnie reżyser podrasował trochę upadki, a żeby film zyskał na akcji. Być może postąpił też w paru innych sprawach.
Mimo to film mi się spodobał i takie szczegółowe błędy są dla mnie mało ważne.
Ale tak jak w jakimś innym temacie było, dlaczego nie wzięli tych pastuchów ze sobą na górę?
Zyskali by na czasie, bo zanim pastuszki wróciliby na dół to wojskowi dawno byli by już daleko.
Ma ktoś jakiś sensowny argument, bo wygląda to na mało logiczne z ich strony.

chyba zabrakło im właśnie opcji D..

I się z nimi męczyć, tracić czas a ryzyko że zostaną wykryci się i tak zwiększało ?
Powinni byli ich odstrzelić i pozbyć się ciał

Omijam ten fakt, że zabicie ich byłoby dla nich prawdopodobnie najlepsze.
Ale mieli argumenty, aby ich właśnie nie zabijać.

Skoro tego nie chcieli, to zabranie ich ze sobą byłoby najbezpieczniejszą opcją.
Ad. 1 Nie wiem czy trzymanie kogoś przy lufie jest męczące (tym bardziej dla nich).
Ad. 2 Za to dużo zyskali czasu wypuszczając ich do wioski. To była tylko kwestia czasu, aż pokażą się Talibowie. A w tym wypadku kwestia czasu była bardzo niska.
Ad. 3 Faktycznie możliwość wykrycia była większa, ale patrząc z drugiej strony zabicie ich (co zrobić ze zwłokami?)czy też wypuszczenie też zwiększa ryzyko.
Ogólnie, kiedy się pojawili ryzyko wykrycia tylko rosło.

Ad 1 W każdej chwili mogli spróbować ucieczki a wtedy albo strzelanie czego nie chcieli albo to co i tak ich spotkało :)


Ad 3 przypuśćmy że poderżnęli by im gardła, jak udowodnić że to oni ? No chyba że każdy miał GPS i dało by się ustalić trasę ich przejścia etc
a kolejna sprawa myślę że wojsko starało by się taki skandal utajnić o b=obarczyć wina talibów (no chyba że mieli nad sobą jakiegoś wielce moralnego debila....)

To by było zwykłe morderstwo staruszka i nastolatków. Powinni ich byli zabrać ze sobą - to było pierwsze co mi przyszło do głowy, gdy ich wypuszczali, że to błąd. A na wojsku się nie znam wcale przecież. Mogli ich też trochę powiązać, żeby nie uciekali prawda? Pozdrawiam serdecznie;)

Nie było by to zwykle morderstwo a egzekucja bojowników :)
Mieli dowód w postaci telefonu satelitarnego więc pewne było że nie są to cywile.

bojowników w wieku lat 14-16 i 80+ :) oni byli na swojej ziemi, a żołnierze z USA na ich, tak?

Dziewczyno a ty wiesz że nawet mniejsze dzieci w tamtych rejonach potrafią być bojownikami ? Islamiści potrafią szkolić nawet 8latki a na misje samobójcze potrafią wysyłać 10-12 latków jako samobójców.
Na drugi twój argument powiem tylko gigantycznum LOL
To pewnie polacy z armii polskiej nie powinni byli zabijać Niemców na terenach niemieckich
a i pewnie jakby ciebie wyslali do obcego krajui była przeciwko tej wojnie to w ramach protestu ostentacyjnie dałabyś się zabić aby wyrazić niezadowolenie, LOL

Ja piszę jak sobie myśli taki nastolatek, że jest na swojej ziemi a przylatują tacy wielcy uzbrojeni żołnierze - obcy i że nie można takiego dzieciaka traktować jak żołnierza i mu gardła podrzynać jak Pan Szanowny sobie napisał siedząc na kanapie z piwkiem i czipsami. Tylko, że powinni byli ich zabrać ze sobą. Wie Pan, ze mam rację proszę sie przyznać a nie LOLOwać.

Niema pani racji, każdy ma instynkt samo zachowawczy, i sorry ale dzieciak który jest na tyle dorosły aby współpracować z terrorystami/rebeliantami/partyzantami (proszę wybrać sobie najbardziej pasująca wersję) nie jest już dzieckiem
a 2 w tamtych rejonach ludzie dorastają znacznie wcześniej niż w europie, wiesz tam już 12 i młodsze dziewczynki wychodzą za mąż

Toteż oni właśnie zgubili instynkt samozachowawczy wypuszczając ich zamiast zabrać ze sobą. O tym piszę. Zabójstwo dzieci i starca nie było do przyjęcia dla tych dzielnych chłopaków. Bardzo to wzruszajace, ciekawe ile prawdziwe.

Nie wszyscy byli przeciwko (tak jest pokazane w filmie), ci mądrzejsi chcieli ich odstrzelić :)

Najpierw chcieli ostrzelić, a potem wypuscili. Dwie błędne myśli. Jedyne dobre rozwiązanie to zabrać ze sobą. Ale Pan ciągle swoje oczywiscie ;)

Nie było dobrego rozwiązania ale zabicie tych afganów było najlepszym z nich. A jak by ich zabrali ze sobą to zgaduj co by ci afgani zrobili ? Bo na moje oko to myśleli by że jankesi ich biorą na egzekucję, a wtakim wypadku walcz/uciekaj albo giń, każdy normalny by zaryzykował ucieczkę lub walkę przy najbliższej okazji (chyba że to jacyś upośledzeni afgańcy.....)

Napisałam, żeby młodych trochę powiązać, aby mogli robić małe kroki i ręce też. Przecież to chudzi chłopcy jedynie biegać potrafili szybko. Jak nie mogliby uciec biegać to nic by sie nie stało.

przy takim rozwiązaniu tracisz czas, zwiększa się ryzyko wykrycia a i mogą się i tak oswobodzić, to już wypuszczenie ich jak zrobili było lepsze....
rozwiązania wg tego co najlepsze
1 zabicie ich
2 wypuszczenie
3 targanie ze sobą

wypuszczenie ich skończyło się jak się skończyło wiec zabranie gorsze być nie mogło :))))))

mogło, mógł nie mieć kto napisać książki "Przeżyłem Afganistan" :)

Gdyby wzięli ich ze sobą, a ci by uciekli, to mieliby dalsza drogę do swoich talibów żeby im donieść, czy nie? Może zdążyliby się wszyscy ewakuować stamtąd a nie tylko jeden?

A talibowie to pewnie nie mieli tam patroli które mogły by ich wypatrzyć....

Mogli ich wypatrzeć tak czy siak nawet samych. Chłopcy - Talibowie biegli po wypuszczeniu na prosto w dół.

mogli komandosów którzy przez kilka lat uczyli się jak się ukrywać ?
prawdopodobieństwo było by minimalne w przeciwieństwie do zabrania ich ze sobą
tylko bez gadki że ich ci afgańcy odkryli bo to był niewyobrażalny wręcz pech

:(no wiem że pech :( ciekawa jestem co myśli sobie ten co przeżył, na pewno nieraz rozważał jak powinni byli sie zachować wtedy. Czytał Pan te książkę?

Nie, czytałem tylko wywiady z Luterrelem gdy ją promował. Nawet jeśli się do tego nie przyznaje do pewnie do końca życia będzie się zastanawiał "co by było gdyby"

Ja za to widzę, że jest tu masa ekspertów, którzy pod wpływem stresu/strachu bezproblemowo rozwiązali by każdą sytuacje. Masa ekspertów... każdy się mądruje, że ktoś postąpił niezgodnie z...no właśnie z czym?... Przestańcie się spierać bo będą w podobnej sytuacji prawdopodobnie byście się posikali.
Pozdrawiam

Dokładnie sami eksperci tutaj a nikt nie pomyśli o tym jaki to dramat dla człowieka podejmować decyzje czy zabić czy nie dziecko, starca i nastolatka i tym samym narażać swoich ludzi. Nieważne czy przeszkoleni czy nie obyś ty agatkaa2 nigdy nie musiała podejmować takiej decyzji

Musieliby zabrać z sobą również stado kóz, co raczej nie było łatwe. Wśród Afgańczyków było też dziecko, więc gdyby nie wróciło do wioski inni mieszkańcy na pewno by się zorientowali. Przy takiej różnicy liczebności SEALsi mogli wypracować przewagę poprzez maskowanie się podczas walki, z pasterzami było to nie możliwe.
Decyzja w filmie odzwierciedla sytuację rzeczywistą, ale okoliczności były trochę inne. Kiedy zostali zdemaskowani nie zaobserwowali jeszcze w wiosce Shaha i dla nich najważniejsze było wykonanie zadania, więc prowadzili w dalszym ciągu obserwację. Inna kwestia jest taka, że talibowie znając Zasady Użycia Siły często wysyłali na zwiady nie uzbrojonych pasterzy, wiedząc że Amerykanie nie mogą ich zabić. Istnieje podejrzenie, że podczas tej akcji talibowie wiedzieli od początku o obecności sił koalicji w terenie, co wyjaśniało by tak krótki czas w jakim przeprowadzili zasadzkę.

Obrzydliwa, proamerykańska papka! Wstrętna manipulacja, do tego bezmyślna... Jedynie ścieżka dźwiękowa na poziomie!