Ogólnie filmu źle się nie oglądało tylko spodziewałem się czegoś więcej szczególnie z samej walki między SEAL's a talibami. Ujęcia troche dzwine prawie przez cały czas pokazane od strony samego celownika co nie było zbyt dobrym rozwiązaniem (moim zdaniem ujęcie walki było świetnie przedstawione w takich produkcjach jak "Szeregowiec Ryan" "Helikopter w ogniu" czy też "Kompania braci") ale jak kto woli jestem trochę wybredny. Druga sprawa to śmiertelność owych komandosów była trochę naciągana, rozumiem że aby stać się żołnierzem tak wybitnej jednostki jak Navy SEAL jest nielada wyzwaniem ale upadki z takich klifów (ujęcia upadków się troche dłuzyły odniosłem wrażenie że bardziej się postarali aby pokazać je w dobrym świetle niż same realia i ujęcia walki) i tyle ran postrzałowych ile przyjęli to za dużo nawet jak na takich komandosów. Niby sporo negatywów ale ogólnie film nie był zły, naprawdę zekranizowana dobra historia i przyjemnie się oglądało szczególnie ostatnie ujęcia gdzie walka w wiosce była ujęta lepiej. To tyle z mojej strony - film oceniam na 7.