film jest oparty na prawdziwych faktach wiec warto troche Amerykanie przesadzili ale nie patrzac na to film jest wyrabany w kosmos

Obejrzeć na pewno warto, ale jak zaczynasz z takim nastawieniem to lepiej nie oglądaj. Mimo, że w filmie pokazane jest jak Afgańczycy oddają własne życie by ratować amerykańskiego żołnierza to pewnie i tak znajdziesz tam coś co pozwoli ci stwierdzi, że film propaguje zabijanie cywilów w Afganistanie.
Więc odpuść sobie ten film

Nastawić to ja się właśnie chcę pozytywnie ;)) Po prostu za dużo ostatnio tendencyjnego kina, a ja chcę tylko zobaczyć dobrą produkcję, czyli nieprzekłamaną, bez tendencji i tego irytującego proamerykanizmu, który niepotrzebnie szpeci kino.

[UWAGA MAŁY SPOILER]
No mi chodzi o to, że jest tam na początku scena, w której grupa ma wybór zabić "cywilów" i kontynuować misje lub puścić ich wolno i ratować się ucieczką. Wybierają to drugie i zaczyna się cała akcja, więc właśnie to możesz negatywnie odebrać jako coś propagandowego, ale warto podkreślić, że w filmie nie jest bezpośrednio pokazane jak wypuszczeni "cywile" informują talibów, wręcz sam reżyser i ocalały żołnierz nie mógł tego wiedzieć skoro historia jest na faktach, dlatego film daje widzowi dwie drogi interpretacji, albo widz przyjmie, że winny jest pastuch z synami, albo ma drugą możliwość podkreśloną w filmie, że to mogła być swego rodzaju zasadzka, bo pojawienie się talibów było zbyt nagłe (co stwierdzają sami główni bohaterowie).
[KONIEC SPOILERA]
A przez, że w końcówce filmu cywile są pokazani w 100% pozytywnie, ja w tej scenie z pastuchem nie widzę żadnej propagandy, ale wiem, że co niektórym bardziej przeczulonym widzom może się taka sytuacja nie spodobać.

Film byl naprawde dobry, warto obejrzec chocby dlatego ze oparty na faktach i zrobiony dla wielu ktorzy polegli w tej misji. Trzyma w napieciu do samego konca, Wahlberg ostatnio kupe dobrych filmow zagral i mam nadzieje ze w koncu dostanie jakas nagrode bo nalezy mu sie

Fakt, zagrał Wahlberg ostatnio kilka dobrych ról i rzeczywiście po raz kolejny dostaje nominację do Oscara, ale spokojnie, jeszcze na tę nagrodę nie zasłużył. W każdym razie życzę mu powodzenia, może w końcu ją dostanie, czemu nie?

Moze rzeczywiscie jeszcze troche mu brakuje, ale naprawde swietne role ostatnio gra. Polecam Broken City kto nie widział

Mi sie spodobał w Infiltracji i przede wszystkim w Fighterze.

kau.