ja się zastanawiam dlaczego ich po prostu nie wzięli ze sobą wycofując się (ale film na faktach więc jakieś wytłumaczenie jest)

Jak by ich zostawili związanych lub ogłuszonych (czy też uśpionych) to teoretycznie mieliby godzinę luzu zanim by ruszył pościg. W filmie jest o tym mowa. Gdyby ich ze sobą zabrali to mieli by niepotrzebny balast i podjęli by ryzyko, że jeden z nich coś odwali (na przykład zepchnie jednego z komandosów z góry lub zacznie w nieodpowiednim momencie drzeć japę.
Strzałki usypiające ? Równie dobrze mogli wziąć mikrofalówki na baterie słoneczne na wypadek nieplanowanej kilka dni dłużej akcji. Ich celem jest zabijanie i wyeliminowanie zagrożenia. Takiej sytuacji nie mogli przewidzieć.

sorry ale starzec i dwójka dzieciaków nie byliby dla nich wielkim zagrożeniem. powinni ich zabrać ze sobą, co było by mniej ryzykowne niż puszczenie wolno. Popełnili 1 błąd przez co zapłacili najwyższą cenę.

No według mnie oni dokonali najgłupszego wyboru. Ale starzec i dzieci są bardzo poważnym zagrożeniem. Oni mają swój dżihad. Zginą aby wróg został pokonany a z dzieciaków w bardzo młodym wieku robią "wojowników"