Bez obawy. O spojlerach pisać nie będę bo film nie posiada fabuły. Zdarza się. Niby coś tam jest - mają złapać jakiegoś afgana za uszy... wróćć .. znakiem rozpoznawczym celu jest brak małżowin usznych.Obserwacji dokonano wojskowym? aparatem Canon. no nic
Co do scen wartych uwagi to : bieganie z anteną oddzału SEAL po lesie i szukanie łączności z bazą. Gdy to zawodzi wyciągają telefon satelitarny (może to nokia była) i nadal szukają zasięgu, jeden udaje się na otwarte wzgórze, co przypłaca wiadomo czym. reszta gdzieś się toczy, uderza głowami w skały, drzewa gubi karabiny, odnajduje je, by potem .. akcje powtarzać. wytrzymałem 1.5 h , dalej może było ciekawiej. aaa Było jeszcze o chwilowym braku dostępu do śmigłowców Apache, co też skończyło się dramatycznie.
polecam każdemu
Ty chyba nie widziałeś człowieku naprawdę filmów na 1 w skali 10. Twoja ocena to porażka ale dam Ci za ocenę 3 na 10 ( piszesz poprawnie, dobrze budujesz zdania i nawet jakiś sens w tym jest ;-) Naprawdę uważasz, że film zasługuję na 1? W sumie wytrwałeś prawie 1,5 godz. nawet coś zajarzyłeś. Jedynki wyłącza się po paru minutach. Przemyśl i daj uczciwą ocenę. Weź pod uwagę, że film składa się z wielu płaszczyzn, które wpływają na ocenę ogólną od scenariusza po grę aktorską, zdjęcia, montaż, ścieżka dźwiękowa, efekty, itp. Czas który poświęciłeś zobowiązuje do rzetelniejszej oceny.
Pozdrawiam.
Wiem że żaden ze mnie pisarz. :) ocena, to po prostu była kara za wykorzystanie i wyśmianie widza. dobra obsada dawała nadzieje choćby na przyzwoity film. gdyby mało osób oceniało i moja cena miała znaczenie do średniej, to bym dał 4-5. A tak ale jest ostrzeżeniem i ponieważ głosuje duża ilość osób daje 1 lub 10 :) by jak najbardziej odbiło się na wyniku. Staram się oglądać bardzo dobre filmy dla mnie, więc jak mi się podoba to daje 10, jeśli żałuje to 1.
jeszcze dodam scene gdy dowodzący akcją idzie w klapkach i gaciach do telefonu mogącego ratować życia. jeszcze ten zoom na klapki...po za tym kolejny film wojenny gdzie elitarny oddział nie posiada nadajnika gps. Niestety ocena 1 pozostaje za całokształt. Jedynie ładne miejsce planu wybrano, no ale nie mogę postrzegać go jako filmu przyrodniczego.
pozdro
..."jeszcze dodam scene gdy dowodzący akcją idzie w klapkach i gaciach do telefonu mogącego ratować życia, nie mogąc odebrać zwykłego! telefonu w swoim pomieszczeniu"
Weź się ogarnij chłopie. Jak miał iść dowódca do telefonu ? W mundur galowy miał się ubrać ? Jak miał odbierać w kanciapie , jak tam nie ma telefonu. Weź rusz szare komórki , na kiego grzyba takie dyrdymały pisać?
Jedynki wyłącza się po paru minutach. Dobre. A dwójki? Pytam bo nie chciałbym palnąć gafy.
Cała akcja była od początku źle zaplanowana i przygotowana pod względem logistycznym. W taką niekompetencję można uwierzyć, ale już w przebieg samej walki w taki sposób, w jaki ją przedstawiono uwierzyć ciężko.
Ogólnie film dostarcza niezłej rozrywki, dlatego oceniłem 6.
Daruj już sobie te oceny 1/10 na złość, to nie piaskownica.
Jakie to ma znaczenie czy dam 5 czy 1. Nikt na mojej ocenie się nie będzie wzorować. Chce wpłynąć na ocene ogólną więc stosuje dwie wartości 1 i 10. Wyniku nie zniekształce przy tysiącach średnich głosów. Zaznaczam ten film jest wg rezysera poważnym dramatem wojennym a jest nudnym kinem akcji, ekranizacją bardziej gry wojennej. Gdyby było się z czego pośmiać to byłby przynajmniej dobrym kinem akcji jak banalny acz dobry Expendables. Jako dramat wojenny nie prezentuje niestety nic. Film powyżej 5 jest wart ponownego obejrzenia. Chyba raczycie tu żartować
Podobna sytuacja jest z filmem Terytorium Wroga. Ogólnie szkoda mi czasu na ocenianie takich filmów ale skoro już wpadł mi na ekran ponownie to zasłużone 1 :)
Żeby wpłynąć na ocenę filmu, musiałyby być tysiące oceniających w sposób taki, jak ty to robisz, czyli 1 lub 10. Co na szczęście nigdy nie nastąpi. MUHAHAHAHAHA
przynajmniej skasuje jednego który zle oceni dobry film lub dobrze - zły. zastanawianie się i przyznawanie 6 dobremu filmowi ktory ma ocene 6 po tysiacu glosów jest bardziej bezowocne
Nie rozumiem, co jest trafniejszego w ocenie filmu wartego 5/10 na 1/10, niż faktycznie na 5/10. To jakas głębsza filozofia, której nie ogarniam, ale nie mam z tym problemu. Co innego, gdyby filmy faktycznie dzieliły sie tylko na gówna i arcydzieła. Ale są też, a w zasadzie przede wszystkim, odcienie szarości.
Nie ogarniasz gramatyki , a zabierasz się do oceny filmu. Pora wrócić do szkoły i nadrobić braki... No chyba, że jesteś w gimnazjum, jak większość idiotów na tym forum.
Strasznie płytki musisz być, skoro stosujesz skalę ocen 1 albo 10.
Serio to jest myślenie gimnazjalisty, tudzież trolla. Jedno z dwóch lub oba.
Natomiast jeśli chcesz na cokolwiek wpłynąć swoim myśleniem,, to napisz po prostu recenzję. Może być byle jaka (zapewne taka będzie), ale zawsze to lepsze, niż dziecinne zaniżanie ocen filmów uznawanych za dobre, a nawet bardzo dobre przez wiele osób.
Widzę "Captain Phillips" na 1, "The Dark Knight Rises" na 1, "Gravity: na 1.
No nie mam pytań.
jak moge ocenic srednio film ktorego nie dalem rade dokonczyc lub zostalem do konca tylko dlatego bo zaplacilem za bilet [Dark Knight Rises, Bitwa o LA ... ]. Niektórym średniakom oberwało się rykoszetem :) , miałem je omijać
a tak naprawde to też napawa optymizmem że ludzie z chęcią oglądają gnioty i dają im oceny 6. chyba bym się bał zbyt wysokiej średniej iq społeczeństwa, i szukanie dobrego filmu nie sprawiało by mi żadnej przyjemności
W szkole też dostajesz tylko jedynki i szóstki? Stąd może taki tok rozumowania?
W każdym razie nie potrafię rozmawiać z trudną młodzieżą, więc sobie podaruję.