Akcja posypała się dlatego że komandosi pokazali człowieczeństwo i puścili wolno tych trzech
koziopasów . Co Wy byście zrobili na miejscu amerykanów z tymi koziopasami??
Wiedząc to co wiem teraz to pewnie bym ich zabił. Ale co my możemy mówić siedząc w ciepłych domkach i pierdząc w stołki. Mimo, że SEALSi to maszyny do zabijania to jednak są ludźmi i w tamtej sytuacji też pewnie nie podobało by mi się morderstwo trzech osób w tym dwójki dzieci. Marcus zresztą po całej akcji stwierdził, że postąpiłby inaczej...
szczerze mówiąc to właśnie tego mi brakowało w tym filmie, "maszyny do zabijania", w ogóle tego nie dało się odczuć po aktorach grających tych żołnierzy
czyżby polityczna poprawność ?
Ale jak brakowało maszyny do zabijania? IMO byli skuteczni jak na zaistniałą sytuacje :)
"maszyny do zabijania" ?? seals nie sa maszynami do zabijania ... proponuje poczytac troche wspomnien zolnierzy roznego rodzaju SF.
Chciales ogladac maszyne do zabijania to mogles sobie terminatora obejrzec
Ja bym ich chyba związał i zostawił w piz....u licząc na to że może ktoś ich znajdzie za kilka godzin. Jak będzie już po akcji. Niemniej żołnierze uczestniczący w tej akcji wybrali najgorsze z możliwych rozwiązań co niestety przypłacili życiem.