nikogo by nikt nie musiał ratować, nikt by nie umarł nie byłoby pomysłów na filmy z Afganistanu.
np żeby nikt cie nie wysadził w autobusie ?
żebyś za kilka lat (co i tak nie jest wykluczone przez głupią politykę UE) nie nakazano ci nosić burki, zakazano pracować, wychodzić z domu. Albo uznano że jesteś dziwką szatana, niewiernych i ścięto na pieńku ?
Przy okazji rozwalili ich chory talibski porządek świata w Afganie - niestety pewnie tylko czasowo .
Żeby nie było nie bronię polityki USA ale Taliby to bydło a nie ludzie
Niestety ruscy dostali w dupe to i amerykanie nie dadzą rady. Prawdopodobnie głównie z terenów jakie tam występują talibowie-tubylcy mają przewagę.
Co do filmu, bardzo dobre kino.
główny powód ataku na Afganistan to poszukiwanie terrorystów odpowiedzialnych za ataki z 11 września 2001. Taki był oficjalny pretekst, ale jaki był prawdziwy powód? Pewnie chodziło o stworzenie bazy przed atakiem na Irak w celu wydojenia ich z ropy. Film dobry, ale musimy pamiętać, że to jednak amerykanie są agresorami. Napadają na różne kraje, a potem płacz i trauma bo do nich walą jak do kaczek.
Zgadzam się z ostatnim zdaniem, Amerykanie wszędzie się pakują a potem wracają z podkulonym ogonem...np. Wietnam.
Zwycięstw mają na koncie więcej niż porażek. Jaka to porażka ten Wietnam ? "Wielka Polityka " zrealizowała swoje interesy , szkoda tylko ludzi , ginących w konfliktach o niejasnej proweniencji.
przemysł zbrojeniowy w USA musi zarabiać, zarabia gdy jest wojna, która:
a) generuje bezpośrednie zamówienia na sprzęt używany w walce
b) generuje pośrednio zamówienia na sprzęt zastępujący sprzęt przekazany z magazynów na "pole bitwy"
dlaczego przemysł zbrojeniowy musi zarabiać? ponieważ
a) ma wpływa na politykę, poprzez "wychowanych" polityków
b) politycy nie należący do "stajni" koncernów, chcą wkupić się na "listę płac"
w Europie zamiast koncernów zbrojeniowych mamy koncerny energetyczne (zawsze to szczebel wyżej w drabinie ewolucji)
Największy kryzys w USA spowodowany między innymi prowadzeniem dwóch poważnych frontów walk (Irak i Afganistan).
Kto wciąż wierzy w kretyński stereotyp że wojna napędza gospodarkę?
A więc:
a) bezpośrednie zamówienia na sprzęt używany w walce - nie, bo ten sprzęt już jest.
b) generuje pośrednio zamówienia na sprzęt zastępujący sprzęt przekazany z magazynów na "pole bitwy" - dawno nie słyszałem większego kretynizmu. Rozumiem że broń leży w magazynach, ktoś wszczyna sobie wojenkę, wyciąga "sprzęt" i hajda, zapełniać je od nowa?
c) ma wpływa (?) na politykę, poprzez "wychowanych" polityków - a jednak można napisać coś jeszcze głupszego...
d) politycy nie należący do "stajni" koncernów, chcą wkupić się na "listę płac"????????????????????
Prośba - podaj jakiekolwiek dane dotyczące zamówień dajmy na to amerykańskich sił zbrojnych i ich powiązania czasowe z prowadzonymi działaniami wojennymi.
Podaj stosunek broni przechowywanej w magazynach do używanej w prowadzonych działaniach wojennych - przed, w trakcie i po.
Podaj przykłady wpływu na politykę poprzez "wychowanych" polityków.
Podaj przykłady polityków należących do "stajni" koncernów lub chcących się wkupić i w jaki sposób.
Ja rozpocznę delikatnie:
- największe redukcje uzbrojenia następują po zakończeniu działań wojennych
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=12963
- zwycięzcą ostatnich wyborów w USA był Barack Obama, powszechnie uważany za "miękkiego", pacyfistycznie nastawionego, Amerykanie zmęczeni wojnami wycofali poparcie dla Busha
http://www.bbn.gov.pl/download/1/947/56_rap_wybory_prezyd_usa.pdf
Rozumiem wiele - pacyfizm, skłonność do teorii spiskowych (podobno genetyczna), modę na anty-amerykanizm, nie cierpię jednak w kółko powtarzanego tego samego bełkotu.
Odnośnie ostatniego zdania jeszcze - koncerny zbrojeniowe, które zrealizowały najwięcej zamówień:
1.Lockheed Martin (USA),
2.Boeing USA),
3.BAE Systems (WIELKA BRYTANIA),
4.Raytheon (USA)
5.General Dynamics (USA),
6.Northrop Grumman (USA),
7.EADS (UNIA EUROPEJSKA),
8.UTC (USA),
9.Finnmeccanica (WŁOCHY),
10.L-3 Communications (USA).
Trzy koncerny europejskie (Wielka Brytania, Unia Europejska i Włochy to Europa, przypominam). A to tylko pierwsza dziesiątka. W stu największych koncernach zbrojeniowych jest 39 europejskich koncernów (nie licząc rosyjskich), w tym polski Bumar. czyli bardzo uogólniając - prawie dwie piąte.
Największe koncerny energetyczne:
1.Exxon Mobil (USA)
2.PetroChina (Chiny)
3.Petrobras (Brazylia)
4.Royal Dutch Shell (Holandia)
5.Chevron (USA)
6.Gazprom (Rosja)
7.BP (Wielka Brytania)
8.Total (Francja)
9.Schlumberger (USA)
10.CNOOC (Hongkong)
Tutaj mamy - niespodzianka - również trzy koncerny europejskie! Gdyby natomiast porównać procentowy udział w rynku sprzedaży okazuje się, że Europa ma większy w zbrojeniach niż w energetyce. Ups... Chyba nas Amerykanie wyprzedzają ciut w tej zaiste dziwnej "teorii ewolucji".
grzeczniej robaczku - protekcjonalne chamstwo możesz serwować przy rodzinnym stole mamusi, która nie zadbała o wychowanie synalka
Po Pańskich przeprosinach będę mógł taktownie wskazać na liczne błędy w Pańskich wywodach, wykazując równocześnie trafność tezy, którą głoszę.
Opinie osób, które piszą BZDURY i uważają się za głosicieli trafnych tez są warte mniej niż zeszłoroczny śnieg. Wypowiedź na temat mojego wychowania i mojej "mamusi" tym bardziej. Jest to typowy przykład braku elementarnej wiedzy i umiejętności prowadzenia dyskusji - wypowiedź nie na temat, tylko odnośnie osoby z którą się dyskutuje.
Po Pańskich przeprosinach za publiczne pisanie BZDUR łaskawie uznam iż każdy może się pomylić :)
P.S. Uwaga - to była ironia.
robaczku drogi obaj wiemy, że niewiele wiesz o lobbingu koncernów, samych koncernach, polityce obronnej krajów NATO oraz swobodnym przepływie kapitału co powoduje, że bzdury z rozmachem płodzisz.
robaczku drogi obaj wiemy, że oba ci jest wszelka kultura prowadzenia dyskusji.
robaczku drogi bywaj zdrów.
Kolejny post wnoszący tak wiele do dyskusji. Cóż, jeśli ktoś rozmawia z robaczkami to faktycznie szkoda czasu. Powodzenia w środowisku owadów.
innymi słowy przyznajesz się do swej miernoty intelektualnej i kapitulujesz salwując się ucieczką. nie nudzą cię już te wieczne rejterady? nie czas dorosnąć?
Być może łaskawie znajdę czas żeby skomentować twoje wypociny, jednak muszą one coś tutaj wnosić. Jak dotąd to twoje odpowiedzi są kwintesencją rejterad, ucieczek, tchórzostwa i odwracania kota ogonem. Widzi to każdy oprócz ciebie. Cóż mogę napisać na powtarzane teksty "robaczku" i "protekcjonalny"? Powinieneś zmienić nick na "protekcjonalny robaczek"... Nie czas się pogodzić z brakiem racji?
mimo braku gotowość do wyrażenia skruchy i przyznania się do ignorancji w poruszanych tematach, maskowanej niezdarnym psioczeniem i markowanym pożegnaniem, wciąż zabiegasz o moją uwagę. przewidywalne.
nie maskuj lubieżnym rechotem swego uwielbienia dla mojej osoby. przywykłem do podziwu ze strony maluczkich i łaskawie pozwalam ci pławić się w moim blasku. szczęśliwy?
aż religijnego uwielbienia z twojej strony się nie spodziewałem. przyjrzyj się krytycznie swemu oddaniu mej osobie, może znajdziesz w nim jakieś rysy. jeśli tak, pielęgnuj je - musimy dbać o prawidłowe relacje na linii wielbiący pacjent - uwielbiany terapeuta
Unqas szacunek za cierpliwość do debila... Idiota nie wie o czym pisze a do tego chyba mu się wydaje że jest dowcipny, elokwentny i mądry.
wytrzyj swój monitor robaczku, w szale niezliczonych, prób spłodzenia postu zrozumiałego dla innych prostaczków, zaplułeś go nieco. tak, lewy dolny róg. nie! nie rękawem! zgroza....
Cieszę się że zauważyłeś iż dowcip niskich lotów, bo wzorowany na twoich. Pisz spokojniej, zaczynasz coraz więcej błędów popełniać. Powinieneś sobie ponadto uświadomić, że jeśli ty się leczysz to nie znaczy że wszyscy. Nie mierz wszystkich jedną miarką. A, i pozdrów robaczki, w końcu one niczemu nie winne.
cóż za śmiała próba przeniesienia swych przypadłości na osobę terapeuty! powiało wielkim światem. czy taki powiew orzeźwia cię?
Kiepsko. Przez pewien czas byłeś zabawny, niestety jesteś już tylko żałosny. Nudno się zrobiło, więc cóż, pozostaje mi jedynie złożyć wyrazy współczucia.
i dlatego rozpaczliwie zabiegasz o moją uwagę? aż tak samotność cię zżera? może zagraj z tatuśkiem w warcaby (szachy za pewne zbyt skomplikowane dla was), oczywiście niech trzyma rączki przy sobie.
Z przyjemnością przypier*** bym ci teraz w łep :)
unqas, nie wdawaj się w dyskusje z trolem, niech idzie spamować komenty na interii
tak mawia do ciebie twój tatko zanim zacznie taniec godowy? zboczone macie zwyczaje śniadaniowe, a jaki refleks...
Hahah, typowy idiotyzm wtórny. Nawet nie jesteś w stanie odeprzeć argumentów i zasłaniasz się tym jakże wyniosłym obrażaniem rozmówcy starając się go potraktować bardzo lekceważąco, żeby nie wyszły braki związane z Twoją wiedzą. Gratuluje, może poczułeś się przez to lepszy. Ale przynajmniej poprawiłeś mi humor. :)
robaczku drogi, nie oceniaj wszystkich swoją miarą. to, że nie rozumiesz postu oponenta nie znaczy, że nie jest on niezrozumiały. w większości przypadków, po prostu, nie jesteś w stanie pojąć go swym rozumkiem. kogo winisz za ten stan rzeczy? DNA rodziców czy szkolnictwo?
Marna prowokacja. Ciężko prowadzić dyskusję z kimś kto nie pisze nic konkretnego. Żyj dalej w tym swoim wymyślonym świecie. A jak masz problem z robaczkami, to zalecam jakieś tabletki.
robaczku, skąd w tobie wiara w zdolność do oceny prowokacyjnych postów? robaczku, skąd w tobie wiara w intelektualną zdolność do prowadzenia dyskusji? czyżby pokątna terapia umocniła samoocenę?
Czy to wojna napędza gospodarkę czy amerykanie zmęczeni wojnami, uważam że amerykanie (USA) jak nie ma kontroli nad czymś to biega jak Żyd po pustym polu. Gdzie by coś się nie działo USA już tam swoje trzy grosze wsadziło. W zasadzie top jest już chyba tak, jak dzieje się coś na świecie i pójdzie jakiekolwiek pierwsza wzmianka o tym to oczy wszystkich zaraz kierują się w stronę USA i czekają co oni mają do powiedzenia.