Powiedzieć o tym filmie że to kolejny Szeregowiec Ryan to baaardzo dużo za dużo :)
W mojej opinii film ten jest mało wciągający, płaski i... trochę nudny.
Poza faktem że od początku niewiele się w nim dzieje, to kiedy coś się w końcu zdarzy to znów dzieje się to tak, że zaczyna nużyć...A potem film sie kończy.
Brakuje dramatyzmu, barkuje napięcia, brakuje emocji.
Można powiedzieć oczywiście, że to dlatego że oparty na prawdziwych wydarzeniach... No coż, są przecież jednak filmy oparte na prawdziwych wydarzeniach, zrobione w taki sposób, że wciskają cię w fotel i nie pozwalają wstać, a jeszcze tydzień później, wciąż jesteś pod wrażeniem...