Ja akurat zmarnowałem wczorajszy wieczór na zobaczenie tego ostatniego "dzieła" polskiej kinematografii.Ten film robiony tylko i wyłącznie dla kasy bije chyba wszystkie gnioty ostatnich lat robione typowo dla kasy.W tym filmie wszystkie jest drażniące,plastykowe ,a grę pani Foremniak pozostawię bez komentarza.Ludzie,jeśli macie zmarnować czas i zapłacić za oglądanie tego gniota,lepiej idźcie do kawiarni,do znajomych,gdziekolwiek,ale nie na film Karol 2.
w zasadzie wszystkie filmy się robi dla kasy. foremniakowa może i żałosna, ale za dużo to jej tam w sumie nie widać. a mi na przykład się ten film podobał i nie uważam, że zmarnowałam ten czas :>
dobrze stary mowisz... ale trafiles na zly fim i Twoja wina... jak ktos nie wychodzi poza plastic, jak sie chce glupio rechotac z zenujacych dowcipow, jak nie razi go ciagle product placement, jak nie chce niz poza tym, to film sie bedzie podobal... niestety jestes nieco inyy :( dlac jestes nieszczesliwy
a teraz zobacz slynny cytat Goethego o nieszczesliwych - i sie poczujesz znacznie lepiej.. Bos jedynym normalnym w domu wariatow...
Film naprawdę słaby. Gra aktorska załosna co niektórych, np. Trzebiatowska nie potrafiła nawet "głupiego pustaka zagrać".
Nie polecam - szkoda pieniędzy jeśli chodzi o kino. Dodam, że wszedłem tu, by dać złą ocenę, choć filmwebu nie odwiedzałem od ponad roku:))
Jeśli będzie film w tv - wtedy warto, ale bez wielkiej nadziei zasiadać przed tv:)
Racja co racja, pani Foremniak nie powinno tam być bo moim zdaniem przewyższa, nie umiejętnościami gry aktorskiej, czy urodą, a wiekiem resztę aktorek. Chociaż pozostawię jej aktorstwo pod jednym, wielkim znakiem zapytania (?) kurna! Istna komercha! Ale nawiasem mówiąc film mi się podobał, gdyby nie ona... pfe.