Socha i Żmuda potwierdziły swoją klasę aktorską, Zielińska i Glinka zagrały to co miały do zagrania, ale obecność Pani Foremniak i Muchy to totalna klapa. W każdym filmie/serialu grają tak samo... A Foremniak to tak jakby urwała się właśnie z castingów do "Mam talent. film przyjemny,lecz nie porywający, na niedzielne wieczory:)