totalnie nietrafiony dobór odtwórcy głównej roli - Adamczyk za mało charyzmatyczny i cóż.. za mało stereotypowy. Kot lepiej by się sprawdził. poza tym odrzucało nagromadzenie aktorów i aktorzyn. czy taksówkarza już nie mógł "zagrać" normalny przeciętny człowiek a nie kolejna osoba z "M jak miłość"? przesada. 3/10, bo były ze trzy śmieszne sceny.