Niezły pomysł na film grozy, ale nieco rozwleczony i przepełniony tanimi psychologizmami. Nie podoba mi się przedłużanie wstępu do właściwej fabuły kosztem samej fabuły - wątek [spoiler allert]
===
===
===
===
Julii udającej ślepotę przed "Ivanem" można było rozwinąć dużo bardziej. Generalnie jednak wrażenia z seansu raczej pozytywne.
A mi się podobał :) Początkowo właśnie myslałem,że nic specjalnego z tego nie będzie,ale akcja ciekawie się rozwinęła i nie była "rozwleczona". Bardzo fajny klimat filmu :) Polecam.
Zgadzam się, film bardzo ciekawy. Nie nudzi. I to nawet kiedy już się dowiadujemy, kto jest mordercą. Ciekawy pomysł jest z tym, że kiedy Julia nosi bandaże, to w scenach, gdzie pojawia się z innymi ludźmi, reżyser nie ukazuje nam ich twarzy (taka jego gra z widzem). Niezły patent jest także z ukazywaniem słabnącego wzroku głównej bohaterki. W całym filmie podrażniła mnie tylko jedna scena - ta w której "Ivan" (właściwie Ángel) pojawia się w domu pani Soledad, która okazuje się jego matką a co najlepsze - udawała niewidomą. To było trochę przegięcie. Ale i tak film jak najbardziej na plus.
Jak już mówiłem, u mnie też jak najbardziej na plus, ale za bardzo skupiono się na wstępie do akcji a za mało na samej akcji.