Wysoka ocena za to że nie jest to amerykański gniot ale ...
Film jako horror gorszy od Sierocińca a wykonanie słapsze od Labiryntu Fauna.
Mimo to ma swoje dobre momenty i napewno nie są to całkowicie wyrzucone w błoto pieniądze na bilet bo ogląda się naprawdę przyjemnie.
Ja bym powiedział, że właśnie jest to amerykańska produkcja. Tyle, że z niskim, europejskim budżetem. Brak spójności, logiki. A tłumaczenie? Kobieta idzie po schodach w górę - napisano, że na dół. Każą jej skręcić w lewo a ona w prawo. Dobrze, że nie znam hiszpańskiego. Pewnie to nie są jedyne buggi.
Jako "ojciec" powinieneś wiedzieć, że są horrory i Horrory. Są takie, w których wszyscy wzajemnie się zjadają, a są takie, które mają sens. Poza tym wielu filmów nie da się jednoznacznie zaszufladkować, zaliczają się jednocześnie do innych gatunków np. thriller, psychologiczny, dramat, a horror jest przy okazji, bo są w nich po prostu charakterystyczne dla tego gatunku sceny czy elementy. Zresztą... w połowie posta postanowiłam sprawdzić, do kogo się zwracam i zapoznać się z Twoim profilem...pozdrawiam "ojca" z PIĘCIOMA ocenionymi filmami na tym portalu. Teletubisie mówią papa :)
Ażeby mieć pojęcie do kogo się zwracasz i czy w ogóle warto dyskutować. Idąc Twoim tropem - nie interesuj się kto i po co ogląda horrory i nie oceniaj ludzi, którzy to robią. Bo nazywanie ich z góry "mało inteligentnymi" świadczy tylko i wyłącznie o twojej "inteligencji". A teraz dziewuszka idzie popilnować interesów własnych, jak ojciec przykazał :)
Ohh jak ja uwielbiam takich "mocnych tylko w internecie" jak ty _marecki. Zapewne zostałeś odrzucony przez społeczeństwo i teraz twoim jedynym ratunkiem są fora internetowe. Smutne życie wiedziesz chłopcze.
Film jest średniakiem jak cała reszta amerykańskich horrorów. Różni się tym, że głównym bohaterem jest dość starsza kobieta. W horrorach, thrillerach USA tego typu niemal zawsze są to młodzi ludzie. Gdyby aktorzy mówili po angielsku i byli nieco młodsi to film nie różniłby się od thrillerów czy horrorów z USA. W niektórych amerykańskich, nawet półamatorskich produkcjach jest lepszy klimat.
'Oczy Julii' nie jest filmem złym ani dobrym. Po prostu średniak.
Przede wszystkim zgodzę się z Twoim zdaniem, zresztą jak widać z oceną też - scenariusz gorszy od Sierocińca, wykonanie i magia na minus w porównaniu z Labiryntem. Oczywiście, po obejrzeniu wyżej wymienionych spodziewałam się czegoś, co równie mocno mnie poruszy. Nie mogę powiedzieć, że całkowicie się zawiodłam, natomiast było kilka zbędnych elementów: niektóre sceny po prostu się dłużą - dom1: on ją goni, ona ucieka -> podwórko: to samo -> dom2: znowu -> ulica:ciąg dalszy. Uważam, że akcja spokojnie mogłaby się zakończyć na podwórku bez straty dla filmu :) Brakuje mi trochę tej niedosłowności, magii, sfery, którą nie do końca da się logicznie wytłumaczyć. Poza tym większość pozytywów: główna rola Ruedy - mistrzowska, sposób, w jaki przekazuje emocje godny pozazdroszczenia. Muzyka - wkomponowana świetnie, buduje nastrój, a jeśli o nim mowa, są momenty, które naprawdę trzymają w napięciu. Sam pomysł na taki scenariusz - na plus, i nie zgodzę się, że równie dobrze mogliby to samo nakręcić w USA z młodą amerykanką w roli głównej. Wiek bohaterki, jej przeżycia, doświadczenia, sytuacja, w jakiej się znajduje to wszystko tworzy spójną całość. Osobiście mam słabość do hiszpańskiego kina - ma niepowtarzalny klimat. "Horror" nie jest tu dobrym określeniem, thriller - zdecydowanie lepszym. Jeśli spodziewasz się, że idąc na "horror" obejrzysz coś w stylu wzgórza mają oczy, krwawe walentynki czy nocny pociąg z mięsem - nie idź na ten film, bo się zawiedziesz. Jeśli natomiast liczy się dla Ciebie coś więcej niż rozlew krwi czy obleśne potworki i podobał Ci się klimat Sierocińca - obejrzyj, a nie będziesz żałował wydanych pieniędzy. Pozdrawiam
zależy jeszcze kto robi te kino-jak za reżyserowanie zabiera się Guillermo del Toro to jak najbardziej.Szkoda że nie wszystkie hiszpańskie horrory mają w sobie "to coś" np.paintball czy ten film o grze podobnej do jumanij(nie pamiętam tytułu) ,szkoda że nie wszystko im wychodzi
Nie mogę się zgodzić, że fani horrorów 'z sensem' nie będą żałować obejrzenia tego filmu [thrillera]. Jest dużo słabszy od Sierocińca. Naciągany i nielogiczny. Nie polecam.
film średni, obejrzeć można, ale bez żadnych rewelacji. po zapowiedziach spodziewałam się czegoś nowego, świeżego itp, a otrzymałam kolejny horroro-thriller, o którym zapomnę po napisaniu tych paru słów. 5/10