czy straszny? Tzn. choć trochę, czy podskoczyć idzie? Dreszczyk i te sprawy? Czy zwyczajnie fajny?
Niestety muszę cię rozczarować... ten film ledwo zasługuje na miano thrillera. Są coprawda sceny które trzymają w napięciu jednak przewidywalnosć fabuły psuje cały klimat. Jest to film przy którym prędzej można posiedzieć przy piwku niż się bać : )
"Oczy Julii" wiadomo horrorem nie są, za to thrillerem według mnie są dobrym. Przede wszystkim SPOILER samobójstwa zarówno męża jak i siostry, zabieg z niepokazywaniem twarzy tego opiekuna, sytuacja z córką sąsiada w mieszkaniu opiekuna- naprawdę nakręcają akcje. Ogólnie rzecz biorąc muszę przyznać że początek się powoli rozkręca, jest trochę nudny- mimo to film dobry i wart oglądnięcia.
Ogólnie rzecz biorąc spodziewałam się czegoś fenomenalnego! Jak na hiszpańskie produkcje przystało, wiadomo - Sierociniec, Rec i Labirynt Fauna zwaliły mnie z nóg.
Nie wiem co na to wpłynęło, czy fakt, że film zaczął się o 1:30, czy po prostu się nudziłam, bo zaczęłam przysypiać. Byłam głęboko zawiedziona, bo akcja toczy się jak flaki z olejem. To prawda, że są sceny, które są bardzo dobre. Ale to tylko sceny.