Oglądając zwiastun tego filmu, kuszony nazwiskiem del Toro i widokiem pięknej Belen Ruedy, miałem nadzieję na coś podobnego do "Sierocińca", jednak "Oczy Julii" okazał się czymś zupełnie innym. Niby klimatyczny i trzymający w napięciu, nawet z kilkoma zaskakującymi momentami, z których jednak nic nie wynika. Ot, taki typowy thriller dla zrównoważonych dziewczyn, które chcą poczuć dreszczyk emocji podczas wieczornego seansu. Dla osób szukających w nim pewnej baśniowości, według mnie charakterystycznej dla wspomnianego już "Sierocińca", czas poświęcony temu filmowi będzie stracony.