Fakt -kolejny dobry hiszpański thriller. (jak lubisz ten sposób opowieści -to w podobnym klimacie polecam Ci "Wyspę zaginionych")

Tracąca wzrok Julia próbuje rozwiązać zagadkę śmierci (samobójstwo?/morderstwo?) swojej siostry, którą ta sama choroba - utrata wzroku, dotknęła już wcześniej. Sama zagadka może nie jest specjalnie rozbudowana - ale podstawowym atutem filmu jest jego klimat, sposób opowieści, ujęcia kamery. Atmosfera jest cały czas duszna, mroczna - duża w tym rola kolorystyki zdjęć. Nie bez znaczenia jest też pokazywanie świata z perspektywy osoby tracącej wzrok. Pod koniec film przyspiesza, ale finałowa rozgrywka to nie tylko mocne sceny, lecz także gra psychologiczna pomiędzy katem i ofiarą.

Film dla tych co lubią się bać.

film dla tych co lubią się bać??? niee, tu nie ma strachu
można było się domyślić wielu zdarzeń...
ogólnie to ledwo dotrwałam z przyjaciółką do końca...
gdzie tu "mocne sceny"?? bo chyba przeoczyłam heh
a co do zakończenia to przewidujące... słabe... oklepane
i jak ktoś lubi horrory i na horror liczy to nie polecam

Po pierwsze to nie jest horror tylko thriller - stąd pewnie podstawowe rozczarowanie.

Co do strachu - ja akurat starałem się wczuć w odczucia osoby tracącej wzrok, a potem nie widzącej - gdzie odgłosy otoczenia i miejsca interpretuje się nieco inaczej. Dodatkowo jestem zwolennikiem opcji straszenia poprzez atmosferę "niedopowiadania" a nie "pokazywania". Jak dla mnie migająca w blasku flesza wykrzywiona twarz psychola machającego nożem w pewnym momencie finału jest "mocna" - chociaż bardziej w owym finale podobała mi się próba zdobycia przewagi psychologicznej przez bohaterkę. Co do przewidzenia "kto tym złym" - w końcu liczba bohaterów była ograniczona, stąd stosunkowa łatwość przewidzenia.

Film straszył głównie klimatem - z tym , że dobry nie oznacza rewelacyjny. A jak ktoś lubi horrory to też nie polecam.

hmm może z tym wczuciem masz rację.. nie jestem w tym dobra..
ja też wolę 'niedopowiadanie' ale widziałam duuużo lepsze filmy z klimatem...
z tą przewagą psychologiczną to też mi się podobało ale w rzeczywistości mało jest osób które potrafiłyby tak udawać.

Jak na trhriller film może być, wciągający, klimatyczny, ale zakończenie mnie zawiodło. Zero suspensu, <SPOILER> a 30-minutowa ucieczka i ciągłe (nieudolne) dobijanie mordercy obniża dla mnie ogólną ocenę filmu.

Film moim zdaniem bardzo dobry. Zauważyliście, że nie widzieliśmy twarzy wielu postaci.Na początku samego Ivana, recepcjonistów w hotelu. Cały czas praktycznie kamera była na Julię. Wprowadzało to taki klimacik fajny ;D Ogólnie film może nie to, że trzyma w napięciu ale naprawdę warto obejrzeć.