Dziwię się, że ludzie są w szoku, nie wiedząc, iż to się dzieje od tak, dzień po dniu. Stąd - ów obraz nie wywołał u mnie wewnętrznej sensacji, nie powalił, jedynie zniesmaczył, jak to ludzkie zachowania, gdyż człowiek to najgorsze zwierzę świata.
Z drugiej strony - każdy o tym wie, ale nie dopuszcza do swojej...
Czy ktoś jeszcze sądzi ze ten film jest na poważnie? Dla mnie to tylko próba nakręcenia publiczki na kolejny film o tej tematyce.
Czy ktoś zadbał o życie „matki” Marceliny?
Wiem, że chciała zrobić Ona coś niewyobrażalnie złego.
Ale myślę, że to wszystko da się jeszcze uratować.
Pomoc jej poukładać wszystko.
Między słowami można dostrzec przebłyski w jej rozumowaniu o Marcelinie choćby w momencie gdy zaczynała o niej mówić jak o człowieku np.”...