Tak powinien być przetłumaczony tytuł no ale polski tłumacz doszedł do wniosku, że bardziej chwyci "oddaj ją" co jest słabe marketingowo . Sugeruje zarazem film akcji, kryminał, science-fiction, dramat, film obyczajowy. Natomiast "wskrzeszenie" brzmi jednoznacznie gatunkowo.
W żadnym wypadku. Wskrzeszenie jest jednoznaczne. Angielski czasownik bring jest wieloznaczny, w dodatku w przypadku wskrzeszenia (którego ten film nie dotyczy) używa się formy "bring someone back to life" i jest to termin medyczny jak "reanimate". W sensie metaforycznym, religijnym, okultystycznym etc użyto by "resurrect" lub "raise someone from the dead", ewentualnie "revive" (ożywić)
Może i masz rację, ale "Oddaj ją" zostawia tajemnicę. Odpaliłam film nie wiedząc o nim nic. Po początkowych scenach sadziłam, że będzie chodziło o to, że ktoś zabierze Piper, a Andy będzie chciał ją z powrotem. Coś jak w "Naznaczonym" - że może wyruszy gdzieś by ją odzyskać. Film zaskoczył mnie zupełnie. I myślę że nie zaskoczyłby aż tak, gdyby tytuł był "Wskrześ ją".