Wczoraj leciał na Polsacie. Bardzo się uśmialiśmy:) Typowy action movie klasy B minionego wieku. Błedy logiczne,niedorzeczności, motor z wyrzutniami rakiet i Chuck Norris gwarantuja dużo śmiechu:) Oczywicie pozytywnych bohaterów ginie:1 a negatywnych:wszyscy:)
Polecam ale jako komedie!
Wtedy była moda na takie produkcje. Słowa: realizm, logika i sens pasują do tego filmu jak pięść do nosa, więc nie warto wymieniać wszystkich absurdów. Zresztą zabrakłoby na to czasu. Scenariusz jest bardzo stereotypowy. Źli Arabowie padają jak muchy i wszyscy mają to w nosie, a na koniec wszyscy rozpaczają, bo zginął jeden dobry, amerykański komandos. Oczywiście podły, arabski morderca musiał zostać zmasakrowany przez Norrisa, bo Amerykanie są nietykalni.
Mimo wszystko pewnie jeszcze obejrzę ten film. W końcu to kultowa produkcja z czasów kaset VHS, do tego fajny motyw muzyczny i okazja do poprawy humoru.
Pozdrawiam sympatyków Chucka Norrisa.
Dokładnie jak mówisz! Arabowie źli,Amerykańce dobrzy. Nie ma to jak Chuck Norris który jedzie crossem na jednym kole i rozdaje kopniaki:) Czekam za tydzień na drugą część:) Na Polsacie bedzie:P
Muzyka nawet,nawet:)
Ale właściwie czego się spodziewacie? Film jest dobrym "zapychaczem" na wieczór (jak się nie ma ochoty na coś bardziej ambitnego). Uproszczenia i brak realizmu aż tak nie rażą. Wiele współczesnych filmów akcji bazuje na równej lub nawet większej swobodzie przekazu.
Filmy akcjinie są robione dla realizmu, tylko dla podziwiania walki,
kopniakow strzelania sprzentu itd
Jezeli ktos jest zainteresowany musykom...
http://mcz2.wrzuta.pl/audio/4tGf8qsJwB9/delta_force_theme