Krótki dokument o tym, jak trudno uporać się nam Polakom z sowiecką przeszłością - jakie to ma okropne konwekwencje. Myślę, że żadna krótka recenzja nie odda tego, co czułem, oglądając ten krótki dokument. Jedno mogę napisać - jeśli idziesz na wybory i wiesz to, co w tym dokumencie zostało udowodnione, możesz być nieświadom własnego wyboru. Jeśli widziałeś i nadal się upierasz przy partiach z sowieckimi tradycjami, przynajmniej jesteś zdrajcą z wyboru. Ode mnie 9/10. Wciąż za mało, ale trudno jest nakręcić coś lepszego przy minimalnym budżecie. Zdradę ogląda się tym boleśniej, im mniej możemy z tym zrobić. Ale dobrze być świadomym.
A ja myślę, że zamotałem coś. Chodziło mi o różnicę, kiedy nie widziałeś filmu i idziesz nieświadom głosować na zdrajców oraz kiedy znasz prawdę i popierasz zdrajców świadomie.
Trzeba jednak też pamiętać, że po lewej stronie nie wszyscy są zdrajcami, po drugie trzeba pamiętać, że w dawnej solidarnościowej ekipie byli czerwoni. Lustracja na początku 90 lat uzdrowiłoby kraj, ale jednak co niektórzy mieli/mają coś na sumieniu.