PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10697}

Odmieniec

The Other
1972
5,9 287  ocen
5,9 10 1 287
Odmieniec
powrót do forum filmu Odmieniec

Twins of Evil

ocenił(a) film na 4

Nie czytałem oryginalnej, debiutanckiej powieści Toma Tryona, na której podstawie jest film, ale zdaje się on być jej koślawym streszczeniem. Chaotyczna budowa, spora liczba postaci o których zaledwie wspomniano oraz niechronologiczna kompozycja, tylko na to wskazują. Nie ma jednak co ukrywać- nawet jeżeli sam pomysł był świeży, to wykonanie pozostawia wiele do życzenia.

Podstawowa sprawa- oznaczę temat jako spoiler, ale nie wiem po co- kim jest Holland można się domyślić od razu. Reżyser nie potrafił zachować aury tajemnicy i przedstawić spraw, tak byśmy wciąż mniemali że brat głównego bohatera żyje. Od początku wiedziałem że jest tylko wyobrażeniem. Film stracił więc główną broń, którą jak podejrzewam miała książka- nie miał zaskakującej puenty.

Do tego rozciągnięty do granic możliwości początek wcale nie gra na korzyść "Odmieńca". To na prawdę "magiczny film"- zasnąłem na nim 3 razy, oglądając go w środku dnia. Czyli w zasadzie powtarzam seans już od 2 tygodni. Niewiele się dzieje w pierwszej połowie tej opowieści. Możemy zaobserwować głównie zabawy małego chłopca na wsi. Mało przemyślane jak na mroczny thriller, z elementami parapsychologicznymi. Zwłaszcza że nie widzę by dłużyzny czemuś służyły.

Zalety są. Jest ich nawet sporo i wydaje mi się że gdyby większy budżet i lepszy montaż, mogło by wyjść z tego coś na prawdę ciekawego. Bo klimat, oraz mroczna muzyka świetnie tworzą nastrój. Bracia Udvarnoky są świetni w swoich rolach. A zakończenie nawet robi wrażenie. Tak więc wcale nie twierdzę że to kompletnie nieudany film. Szkoda że mógł być lepszy, co dziwi mnie podwójnie gdy spojrzę na nazwisko reżysera...

użytkownik usunięty
Lucky_luke

wypracowanie gimbusa pt. 'ten film jest be', czyli pierdoły spod stodoły.

ocenił(a) film na 7
Lucky_luke

Zgadzam się opisane w punkt też włączyłem ze snem w 1 połowie filmu później jest już nieco lepiej