Nie jestem osobą sentymentalną, rzadko wzruszam się na filmach. A tu proszę - ryczałam niemalże non-stop, na przemian ze śmiechu i wzruszenia. Gorąco polecam!
+najlepsza chyba rola Kate Hudson
+ Whoopi Goldberg jako Bóg - strzał w dziesiątkę!
+uroczy Gael Garcia Bernal jako dr G:)