realizacja taka sobie. Mimo wszystko da się go obejrzeć. Bruce Willis gra szeryfa-alkoholika i w ten sposób mógł wystąpić w tym filmie mimo swojej choroby. A w ostatnich latach jest on jednym z najczęściej zatrudnianych hollywoodzkich aktorów. Z czego to się bierze? Ze zwykłej, zawodowej solidarności !!!