Końcówka zaskakująca.
Ja to miałam radoche jak sie okazało że nikt nie umrze... : ) Byłam przekonana że albo ona jego, albo on ją kropnie a tu zdziwko ; D
Ja też :D :)
Szczerze mówiąc, spodziewałem się, że on po prostu przymknie oczy.