Zrobić nudny i marny film o takim temacie, to trzeba umieć. Przewidywalność, aż bolą zęby. Do tego, kobieta która doświadcza czegoś takiego i po 2 tygodniach nie idzie w ciemne zaułki z obcym gościem, który do niej zagadał na ulicy, pod sklepem z bronią, to totalna nieznajomość ludzkiej psychiki. Ludzie po takich traumach, mają problem z wyjściem z domu. A jak nie mogą kupić broni, to kupują coś zastępczego, zamiast wychodzić. No ale tu ogólnie, logika pierońsko kuleje. Spodziewałam się, że będzie to klasyczne latanie z bronią i mściwe strzelanie, ale przy takich aktorach, nie spodziewałam się, że będzie to tak bardzo marne i pozbawione logiki. Jodie Foster kolejny raz rozczarowuje - niestety - bo postać którą gra, jest zupełnie pusta. Nie ma żadnych emocji. Można było zrobić z tego coś więcej, a tutaj mamy nudną popłuczynę po 7 wodzie po kisielu.