Nawet w kinach, w których lecą "starszawe" filmy. Ale kiedy ludzie mówią, że filmy ściągają, to dystrybutorzy się wściekają.
Dokładnie, wielu moich znajomych chciało iść w długi weekend na "Odważną", a tu taka niespodzianka...
Niesamowite. "Odważna" wypadła z repertuaru po jakichś dwóch-trzech tygodniach od daty premiery i nie zdążyłam na nią pójść... Do tej pory zastanawiam się DLACZEGO?? Co za...:(