Dziwne że w filmie o tym nie wspomnieli, skupiając się na zaburzeniach samej córki. Ona bezwzględnie i prawie wszystkimi dostępnymi środkami walczyła o to żeby rodzina po rozwodzie była razem. Jej bunt zaostrzył się po fazie szukania przez rodziców nowych partnerów i osłabł gdy zaczęli razem jako rodzice decydować o tym co jest dla niej dobre a co nie.