"Zemsta strażaka" taki tytuł powinien nosić ten film. Film akcji jakich wiele, nie zobaczymy tutaj nic nowego ale da się obejrzeć w wolny wieczór. Na plus dobra rola Vincenta D'Onofrio. Szkoda że Bruce Willis coraz częściej zamiast głównych ról zalicza jedynie epizody. Gdyby ten film powstał 10 lub 15 lat wcześniej a główną rolę zagrał by Bruce to pewnie dzisiaj zaliczany by był do klasyki gatunku, a tak to jak na dzisiejsze czasy to jedynie typowy średniak niczym się nie wyróżniający, w dodatku aktor grający główną rolę nie specjalnie pasuje do owej roli zwyczajnie brak mu haryzmy Bruce'a.