Jarman ukazuje uwikłanie osób homoseksualnych, przede wszystkim gejów w rzeczywistość, która oczyszcza z biegiem czasu - mozolnie, moralność zachowań, w kierunku bardziej liberalnej etyki, mniej ograniczonej, wrażliwej na piękno. Ukazuje w filmie delikatność świata kochanków i drastycznego świata, który stoi w skrajnej opozycji. Można rzec iż jest to manifest. Bardzo ważny, osobisty, ukazujący "po prostu ludzką twarz homoseksualistów". Gdy byłem młodszy to film ten zrobił na mnie ogromne wrażenie.
Zdjęcia, montaż, gra aktorska, przekaz na poziomie mistrzowskim. Nie wystawiam filmowi "Rewelacji" lub wyżej, gdyż nie jestem gejem. Mam nadzieję że geniusz Jarman mi to wybaczy.