Oczywiście.Ten film jest dłuższy od tego z Hoskinsem,bo tyle ile trwa pierwsza część tego filmu,tyle cały z Hoskinsem nie trwa.Oczywiście,że tak,ale tutaj są wielkie niedociągnięcia.Nie ma jego święceń,nie ma podawanych pełnych dat,kiepska scena,która powinna być najważniejsza w jakimkolwiek filmie o pontyfikacie Jana XXIII-wprowadzenie Soboru.Na święta byłem w Hiszpanii i kupiłem sobie ten film akurat z hiszpańskim tytułem "Juan XXIII El Papa de la Paz".Orginalne jest dobre,a innojęzyczne średnio na jeża.Obraz nie jest zmieniony,czołówkę,daty itd.tłumaczy lektor.