ak uważacie, który z nich był lepszy? Tzn mam na myśli, który więcej osiągnął, miał większy szacunek, więcej pieniędzy itp? Biorąc pod uwagę oczywiście 3 część OC.
Moim zdaniem wolałbym być Vito, jednak pomimo jakiegoś tam szacunku, kasy i władzy miał w miarę udane życie rodzinne, oddanych synów, żonę. Umarł w swoim domu, w którym były wnuki itp Uważam z kolei, że jednak więcej osiągnął Michael, lecz nie miał udanego życia rodzinnego. Co prawda Key go zawsze kochała, co przyznała w 3 części, lecz od niego odeszła bo nie mogła znieść jego trybu życia, dzieci go kochały, szczególnie córka, ale już nie tak jak dzieci kochały Vita (szczególnie Micahel, Sonny i Tom).
Jakie są wasze zdania?
Ktoś w innym wątku napisał, że Vito odniósł sukces jako człowiek, ale przegrał jako gangster, natomiast Michael odwrotnie i to jest prawda. Vito umarł otoczony przez rodzinę, był kochany przez wielu ludzi. Rodzina Corleone za czasów Micheala rozkwitła, awansowała do zupełnie innej ligi, ale Micheal umarł samotny, porzucony przez żonę, opuszczony przez dzieci.
II część świetnie pokazuje jak do władzy dochodził Vito, a jak Michael. Vito był wyważony, przewidujący i bardzo uczynny, ludzie go szanowali bo im pomagał to i Oni mu pomagali wynieśli go na pozycję Dona. W zasadzie chęć pomocy jak i własne potrzeby popchnęły go do zbrodniczego trybu życia. Dobro rodziny, jej bezpieczeństwo i interesy przedłożył na zemste za śmierć syna. Michael dochodził do władzy również inteligencją, ale przede wszystkim zbrojnie i tu jego własne ego było ważniejsze trochę od rodziny. Nawet rodzinie nie potrafił wybaczyć i inaczej ukarać, aniżeli skazać na śmierć (Fredo). Wybieram Vita, bo szacunek, podziw i uznanie ludzi w tym wypadku były ważniejsze od pieniędzy.