Chodzi mi o scenę, kiedy reżyser filmowy budzi się rano, zsuwa pościel, a tu pełno krwi i zaczyna wrzeszczeć przez 5 minut, co to tam takiego było? Cofnąłem film ale nie mogę się dopatrzyć ;/ to mnie nurtuje
Głowa jego konia... widać jak na dłoni... ale masz odp. :-)
aha dzięki :P już myślałem że mu odcięli nogi i on ich nie czuł ;D