Najlepsza część trylogii (dwójka też dobra, ale jednak nie aż tak). Chyba najlepiej zagrany film w historii (każda rola w tym filmie jest genialna, w szczególności Brando i Pacino). Świetny scenariusz, mistrzowsko ukazany światek mafii, przepiękna muzyka, no i te sceny (Sonny na rogatce, chrzest przeplatany zabójstwami, prolog, ,,pierwszy raz'' Michaela i wiele innych), dialogi (przede wszystkim te z udziałem Brando)!!! Niesamowity, niepowtarzalny film, najlepszy Coppoli (chociaż Czas Apokalipsy jest niewiele gorszy)!!! 11/10
Zgadzam się, pierwsza część "Ojca chrzestnego" jest genialna pod każdym względem. Niewiele gorsza jest druga część (ukazanie historii młodego Vita miażdży), natomiast trzecia to wypadek przy pracy (ale gdyby wszystkie najgorsze filmy świata były na takim poziomie, to prawie nie byłoby na co narzekać). Tak lubię tę serię, że dosłownie tydzień temu kupiłem w jednym ze sklepów internetowych całą trylogię na DVD. Nie zdążyłem jeszcze przetestować całego wydania, ale mimo to już wiem, że poziom jego wykonania stoi na najwyższym poziomie.