Wielkie brawa należą się tej stacji za to, że tak wspaniałomyślnie puściła film po 23. Tego dnia większym hitem była, po raz setny Zabójcza broń, a nie prawdziwy klasyk kina - Ojciec chrzestny.
Gdybym tylko mógł obejrzałbym cały film, ale moja matka na to się nie zgodziła (i wcale jej się nie dziwię, bo była już 1 w nocy). A sam film bardzo mnie wciągnął i z chęcią obejrzyłbym jeszcze raz, w całości. Muszę przyznać, że Al Pacino w swej roli wypadł dobrze, również spodobał mi się Marlon Brando, co o ile wiem wczoraj obchodził pierwszą rocznicę śmierci.
Żałuję, że nie mogłem filmu obejrzeć do końca, ale mam też wielką nadzieję, że następnę części Ojca chrzestnego będą puszczane wcześniej.
Pozdrawiam!
Ech... też się zdenerwowałem. Wczoraj zacząłem oglądać ten film, no ale cóż zasnąłem:P Naszczeście oglądałem go już wcześniej, ale kto normalny puszcza takie hity po 23-ciej w piatek pod koniec tygodnia pracy?:/ Że niby co? Zbyt drastyczne sceny? Jest czerwony znaczek, więc nie widze problemu.
Pozdrawiam wszystkich poszkodowanych tak samo:):P:P
Ja już dawno się przyzwyczaiłem do tego typu głupich rozwiązań ze strony telewizji. Ale zdecydowanie popieram zdanie moich przedmówców. O tej porze puszcza się porolne a nie klasykę kina. Stacje telewizyjne wychodzą z założenia( z telewizją publiczną na czele), że koneserzy kina włączają TV po 22.00. Ich zdaniem, które w praktyce się sprawdza, o dwudziestej w srebrny ekran wpatruje się rzesza ludzi miłujących pop kulturę. Moim skromnym zdaniem nie chodzi tu o przemoc w filmie i tego typu ograniczenia ale o to, że trzeba zaspokoić potrzeby mas puszczając komercyjne, proste łatwe i przyjemne filmy. Przykładem na moją tezę może być np. program na przyszły wtorek TVP1 i TVP2. O dwudziestej na jedynce poleci słabe i komercyjne „Oszustwo”, a następnie o 22.40 na TVP2 w cyklu kocham kino dramat z 1975r. „Nashville”.
Pozdrawiam.
Dokładnie KRYPTAS tak jak mówisz. Do 22 puszczają taką masówe, nawet nie starają się ludzi skłonić do oglądania bardziej wartościowych czy ambitniejszych filmów, im jest to na ręke bo przy tej ilości sieczki co sie teraz produkuje to mogą puszczać w miare nowe filmy (nie mówie tu o Polsacie bo onie taką breją nadają że szkoda mówić). Najciekawsze filmy lecą przeważnie w niedziele w nocy na tvp1 (chociaż nie zawsze), nieraz nawet w nocy na regionalnym puszczą coś ciekawego.
oj tam, przynajmniej było mało reklam i można było w spokoju obejrzeć cały film :) ja wolę oglądać filmy w nocy; zresztą to normalne w polskiej telewizji, dobre filmy na ogół emituje się po 22, nie wiem skąd ten zwyczaj, ale to pewnie dlatego, że większość społeczeństwa jednak woli "Zabójczą broń"
Popieram że większość społeczeństwa woli "Zabójczą broń" ale nie lubie oglądać filmów do 2,00 bo już o tej porze jestem zbyd zmęczony. Poczeszenie jest tylko jedno: "Łowca jeleni" Niedziela 20,10 PULS-prawie bez reklam.
ale wy macie problemy, obejrzałem cały film bez żadnego problemu. A do przedmówcy, skoro mama Ci nie pozwoliła, znakiem tego ten film nie jest dla dzieci. Pozdro
ja też nie oglądałam do końca ;( chamstwo z tą porą emisji :/ mam nadzieję, żę dwie pozostałe części puszczą z deka wcześniej. ojca chrzestnego I czytałam, więc mniej-więcej i tak obczajam, ale na II i II część bardzo mi zależy
A ja jestem zadowolony z tego, ze puscili tak pozno lubie ogladac filmy noca mialem isc na domoweczke do znajomej ale wybralem ojca i niezaluje film piekny po prostu klasyka gatunku niemoge sie doczekac kolejnych czesci. Rodzina 4 ever!
Aaaa i wogole tv emituje powazniejsze filmy w nocy mi to odpowiada nikt mi nie przeszkadza nikt sie niepaleta po pokoju jestem sam w swoim scwiecie i naprawde jest sporo pieknych filmow emitowanych po 22 kocham kino, w niedziele tvp1 w tygodniu czasem tez a polsat i tvn to zazwyczaj lekkie ffilmy (chcociaz niedwno szeregowca nadali :) wielki big up dla tvn za The Godfather dla mnie film 10/10
Ooo jednak i *Polsat pokazał klase niedługo bedzie "Once Upon a Time in America" kolejna klasyka gangsterskich filmów - szczerze polecam!!!
A wracajac jeszcze do Ojca to kolejne czesci rowniez beda emitowane o 23:00 :))
Tez uwazam, ze troche pozno go puscili :/. Obejrzalem caly film, ale pod koniec juz troche podsypialem i trudno mi bylo zrozumiec dialogi. Tak samo bylo jak na poczatku ro ku TVP1 puszczalo o 23 obie czesci "Tanczacego z wilkami" skonczylo sie o 3 :/.
No tak film faktycznie był puszczony dosyć późno no i nie wiem czy obejrzałem nawet połówkę:) No ale na szczęście mam w domu jeszcze takie coś jak magnetowid no i wczoraj się jako tako sprawdził :P Niech 2 i 3 puszczą o 20.00 i będzie wszystko dobrze :P
Pozdro :)
To nie jest wyłącznie problem lokalny. Także zagraniczne stacje umieszczają co bardziej "brutalne" lub kontrowersyjne filmy w późnych godzinach. Dzisiaj na przykład niemiecki "Kabel 1" emituje "The Godfather" o ... północy. Zrobię podejście, ale naprawdę nie wiem czy nie zasnę (i nie będzie to bynajmniej spowodowane nudą ;). Taka polityka jest śmieszna, przecież nic nie przebije brutalnością codziennych wiadomości, gdzie młodsi widzowie mogą natrafić na praktycznie wszystko to, co zwykle jest wycinane z filmów... a nawet na więcej.
Ostatnio rozśmieszyło mnie puszczenie ocenzurowego Batmana a nawet Indiany Jonesa (sic!). W tym ostatnim wycięli ceremonię wyrywania serca i całą scenę bójki dwóch dzieciaków... efekt końcowy - film stracił na logice wydarzeń.. Dlatego jestem już gotów raczej poczekać do poźniejszej godziny, niż oglądać to, co zostałoby z "The Godfather" po kuracji nożycami przez nasze "niańki" w stacjach TV, gdyby film puszczano wcześniej. Niedługo zaczną cenzurować "Kubusia Puchatka"...
Szczerze mówiąc nie wiedziałem że jest wczoraj piątek i już miałem iść spać ale mnie tchneło że leci w tvn'ie "Ojciec Chrzestny" No poszedłem oglądać, przegapiłem 15 minut filmu.
Dobra a teraz o stacji.
Mimo że mam 14 lat obejrzałem cały film[tata też troche ze mną oglądał] ale zdenerowoało mnie że taki klasyk jest puszczany o 23:30. Szczęscie że nie było dużo reklam[3 chyba] Jednak źle mi sie oglądało pod koniec film ponieważ było już późno. Nawiązując do początku, chciałem obejrzeć poczatek filmu[15 minut] i czekałem do 2:50. Dowiedziałem sie później że czekanie 40 minut było bezsensowne bo jak sie okazało w "Nic Straconego" leciała Zabójcza Broń. Krwistych scen nie było tylko raz jak Mike zabił Solozziego[krew trysneła z łba] ale nie uważam żeby film miał czerowne kółeczko. Może był filmem trudnym o mafii jednak mi sie go lekko oglądało i wciągneła mnie fabuła.TVN to banda bydlaków durnych. Jak natępne części Ojca Chrzestnego puszczą około godziny 24 to złoże im wizyte.
Oglądałam wczoraj i szczerze mówiąc też mi się nie spodobała godzina... Najzwyczajniej w świecie była po całym dniu zmęczona, poza tym miałam wcześnie rano wstać... Przemogłam się i film był świetny, ale godzina emisji to całkowita porażka...
Rozumiem, że myślą o "dzieciach" (od kiedy?), ale gorsze rzeczy puszczają o normalnych porach...
Rzeczywiscie TVN lubi nas czasem zaskakiwac a coraz bardziej długoscia reklam ale to juz inna sprawa...:)podpisuje sie pod reszta tym bardziej ze był to długo wyczekiwany przeze mnie film i w dodatku jestem własnie chora...z goraczka ale i z wielkim zapałem dotrwałam do konca!!!! :) WARTO BYŁO :)
co tu dużo gadać... ja też nie byłam zachwycona porą nadawania. byłam po całym dniu zmęczona i gdzieś tak po godzinie zaczęłam zasypiać. mimo, że nie wiem, co się wówczas działo w filmie (bo nie kontaktowałam), to jednak potem się nieco ożywiłam i muszę przyznać, że chciałam, aby film był dłuższy. mogłabym go jeszcze oglądać. podobał mi się. ciekawe kino gansterskie.
Generał maximus który jest autorem tego tematu napisał go następnego dnia o godzinie 01:38. Więc czemu mama pozwala ciprzesiadywać w nocy przy komputerze, a nie oglądać klasykę kina?
Wielu w tym temacie narzeka na porę emisji filmu. To prawda, że wybrano ją idiotycznie, lecz czego mogliśmy się spodziewać po naszej telewizji. To już standard, że wartościowe filmy puszcza się późno w nocy. Na szczęście jest taki wynalazek jak magnetowid, dzięki któremu "Ojca Chrzestnego" obejrzałem w całości i z odpowiednią uwagą w dzień :). Również polecam taką metodę :D.
o godzinie 20 jest jasno ludzie jszcze siedzą na polu nie chce im się wracać do domów po pokoju wszyscy chodzą bo to normalna wczesna pora, dlatego puszczają o 22 żebyś obejrzał na spokojnie jak Ojciec Chrzestny o20 to pomyśl sobie że te wszystki sensacyjne musiały by lecieć w porze obiadowej a sensacji jest dużo zwolenników mi ta pora Ojca Chrzestnego na ręke była , o tej porze jkesteś już op całym dniu i idziesz tylko do TV
Ah tak dlugo czekalam na ten film no i sie doczekalam;) fakt puscili go pozno ale ja tam wole ogladac filmy w nocy przynajmniej nikt mi nie przeszkadza :) inne czesci tez beda puszczane ok.23 :/ ale jakos dam rade :P zreszta jak jednego dnia nie wytrzymam to 2 dni pozniej powtarzaja ta sama czesc:) A film...poprostu klasyk:]
HAHA A JA TO SOBIE USTAWIŁAM NAGRYWANIE i poszlam spac moze jutro bede miec czas to obejrze o porze wczesnej
Co wy gadacie :/ puścili o tej godzinie i dobrze, że wogóle puścili bo jakoś sobie nie przypominam żeby na której innej stacji kiedyś puscili Ojca Chrzestnego...Chyba że ktoś mi odświeży pamięć :] A z resztą są wakacje wiec taka godzina na pewno nie jest straszna. Pierwszy raz oglądałem Ojca i jestem w niebo wzięty filmem brawo dla Marlona Brando [*]. bosski film, bosska muzyka, bosskie ubranka, bosska fabuła :D:D 10/10 pkt. :P
Z jakies 7 moze 8 lat temu na TVP2 byly wszystkie czesci puszczone w południe. na 100% w weekend, pamietam, ze moj wujek ogladal i sie zachwycal a ja wowczas nie widzialem w tym filmie nic ciekawego i poszedlem kopac pile:P wsumie to bardzo dobrze, ze nieogladalem wtedy nic bym niezalapal. Film zdecydowanie dla dojrzalego odbiorcy.
Puścili na Pulsie, wtedy też nagrałam ale jakośc była do d. więc dzięki dla TVN za odświeżenie:) (A może niektórzy wolą po prostu w nocy spać niż filmy oglądać, chociaż szczerze mówiąc ja lubię filmy oglądac własnie w nocy, spać w dzien też można:D)
A ja sie cieszę,że tvn puścił tak późno ten film :) przynajmniej zaraz po filmie leciał mecz siatkówki. Pozdro
Ludzie bez przesady. Przecież mamy wakacje, ja mam 15 lat i codziennie chodze spać ok. 4 w nocy. A to, że puścili "Ojca Chrzestnego" o tej godzinie to nawet lepiej bo, nie było przynajmniej tyle reklam niż zwykle. Mnie najbardziej ucieszył fakt, że było powtórzono ten film dokładnie w perwszą rocznicę śmierci Marlona Brando to bardzo ładnie ze strony TVN, że akurat wtedy.
też mi się wydaje, że dobre filmy są jakoś ostro poźno- choćby tvp1 w niedzielę. I o ile w wakacje to nie robi raczej (uczącym się...;p) żadnej różnicy, to jednak w czasie szkoły, kiedy muszę wstawać o 6.30, a oglądam coś do, powiedzmy, 1.00-2.00,nie jest to zbyt zbawienne dla kondycji mojego umysłu;p
jednak ostatnimi czasy przeglądając program tv, szczególnie jakość filmów emitowanych w publicznej telewizji, trzeba się cieszyć z każdej perełki filmowej. o którejkolwiek godzinie nie byłaby nadawana...
No miałam prawie to samo - mam kazała mi iść spać od razu mimo że są wakacje:. Ale co tam, nagrałam oglądałam na drugi dzień (notabene po raz czwarty). Jest to film z mojej pierwszej trójki i jakbym chciała opisać czym mnie urzekł i za co go tak uwielbiam to by mi się komputer zawiesił albo coś, tyle jest do gadania:) Dwójka czasem wydaje mi się obiektywnie lepsza (wcale nie zanudza mimo iż trwa ponad 3h), aczkolwiek do pierwszej częsci mam wieeelki sentyment - może za Sycylię? ;-) Acha no i muzyka - soundtrack wszechczasów!