Nie chcę tu kwestionować geniuszu tego wiekopomnego, blabla, bleble..., ale czy złapaliście się może na takim dyskretnym ziewnięciu w którymś momencie filmu??
Ja nie. Ku własnemu zaskoczeniu przeczytałem książkę z zapartym tchem, może dlatego że dość krótka. Dopiero wówczas usiadłem do obejrzenia ekranizacji. I jest to chyba jeden z niewielu przypadków kiedy ekranizacja może rywalizować z pierwowzorem.
Nie Icek. Ja ten film pierwszy raz widziałam jako dziecko i strasznie mi sie podobał (mówię o I i II części). Od tamtej pory nie wiem już ile razy widziałam i za każdym z zapartym tchem.
Zastanawia mnie dlaczego przeciwnikom tego filmu tak trudno w to uwierzyc?? Skąd się to bierze? Mojej najlepszej kumpeli Ojciec Chrzestny się nie podoba, mówię ok, po prostu do Ciebie nie trafił.
Mnie śmiertelnie wynudziła Odyseja 2000, ale nie poszłam na forum Kubricka wmawiac wielbicielom tego filmu, że udają.
Słuchaj, po to jest to forum.
Nikt Ci nie zabrania wyrażać swoich opinii na tematy różnych, przeróżnych filmów, nawet tych CI się nie spodobały.
Idąc dalej, gdyby filmy komentowali tylko Ci, którym się one podobają, wyszło by na to, że wszystkie są zarąbiste i wszystkie są arcydziełami :)
Dlatego dobrze, że pojawiają się różne opinie, na temat ojca, czy innych filmów docenionych przez krytyków, które niekoniecznie muszą się spodobać zwyczajnym ludziom, nie zajmującym się profesjonalnie branżą filmową.:)
Ojciec oczywiście 10, odysei nie oglądałem :(.
Nie załapałeś. Icek nie wyraził opini o filmie, Icek tylko sugeruje, że ludzie udają, ze im się Ojciec Chrzestny podoba bo tak wypada, bo to arcydzieło. Może niektórzy udają, nie wiem, ale po jakiego grzyba mieliby to robic? Ja tam po prostu uwielbiam kino gangsterskie i oglądam mnóstwo filmów z tego gatunku. Nawet z filmów braci Cohen najbardziej lubię Ścieżkę strachu.
Jeśli ktoś takich filmów nie lubi, to mu się OC nie spodoba, w czym problem?
Truizm. To już lekka przesada z jego strony, no ale cóż, nie rzucimy się na niego z widłami. A niech żyje w niewiedzy :)
Dokładnie... na pewno paru takich delikwentów tutaj jest... część pewnie 10 wystawia już przed seansem... Mi tacy ludzie na filmwebie przypominają trochę sezonowych kibiców piłkarskich. Kibicują tylko temu co jest na topie :) Nie mają własnych gustów, czasami nawet własnego zdania, a szkoda:(
Pewnie, że nie z widłami:) Icek to porządny chłop, znam go trochę z forum ogólnego, dlatego właśnie odpowiedziałam mu, aby go przekonac na czym rzecz polega, ze jest sporo autentycznych wielbicieli tego filmu.
Z tymi "kibicami" to masz rację, faktycznie sporo takich postawi OC i wszystkim filmom Kubricka 10/10, żeby uchodzic za Znawców Kina:))), ale takich łatwo poznac po tym, że o filmie nie mają kompletnie nic do powiedzenia poza tym, że to "wspaniałe wybitne arcydzieło, genialne ble, ble, ble..."
przyłapałem się.film miejscami zanudził w przeciwieństwie do odysei kosmicznej 2001.
przyłapałem się.film miejscami zanudził w przeciwieństwie do Odysei kosmicznej 2001