Po dzisiejszej emisji na Polsacie film ten wzbije się na 1. miejsce w top 100?? Czy spadnie
Mam nadzieję, że wzleci na pierwsze miejsce, ale raczej powinien opaść, bo ten, kto interesuje się tego typu filmami, to już dawno ma je za sobą. Sądzę, że film obejrzą tylko najwięksi fani i osoby, które nie mają co robić i nie lubią takich filmów, więc ich to nie zainteresuje i dadzą niską ocenę, chociaż może historia ich porwie... Kto wie?
Według mnie nie ma szans na 1. miejsce. Różnica w liczbie głosów ok. 40.000, a to bardzo dużo, poza tym średnia ocena też sporo niższa... Za to ma duże szanse na spadek :)
Nie miałam jeszcze w życiu okazji zobaczyć Ojca Chrzestnego, dlatego też chętnie bym dzisiaj obejrzała. Spojrzałam w program tv. i bardzo mnie zdziwiło, że film ten trwa od 22.00 do 02.00,spojrzałam więc tutaj żeby zorientować się ile trwa sam film i jeszcze bardziej utwierdziłam się w tym,że Polsat to kaszana.65 minut reklam, dziękuję - nie skorzystam. W takim przypadku jeśli chodzi o odpowiedź na Twoje pytanie to sądzę, że kto lubi klimaty Ojca Chrzestnego film ma już za sobą i ocenę z pewnością dawno już wystawił(widzę, że ziomczyslaw jest tego samego zdania ),a na dzisiejszy "seans" w Polsacie zdecydują się masochiści :D Jakiej w sumie można spodziewać się oceny dla filmu od osoby, której w trakcie oglądania co chwilę pokazuje się reklamy o wzdętej, nadmuchanej babie,o psie,który jest szczęśliwy i robi zdrową kupkę, o tym, że ten kto zna się na delikatności wybiera papier toaletowy Foxy. Osoby oglądające zostaną zapytane o to czy chcą monte, czy ich wątroba czasem ich ostrzega i czy wypróbowali już nowy Domestos - bo on zabija wszystko z siłą tornada. Nauczą się też fajnej rymowanki : "Artresan - codziennie od rana wspomaga kolana" i będą namawiani, żeby zaufali różowej sile (Vanish). Niektórzy wykazują dużą odporność, ale myślę, że takie rozmiękczanie mózgu w czasie filmu może źle wpłynąć na jego późniejszą ocenę.
heheh bardzo sluszna uwaga dotyczaca reklam i wszedlem tutaj z tego samego powodu co Ty droga Sareno tyle ze nie zdazylem obliczyc ile czasu beda trwaly reklamy wiec defakto dziekuje:).65 min....hmmm teraz bto naprawde mam dylemat...cuz moze wytrwam w mękach jakie napewno zagwarantuje polsat i zdrowa kupka ktora robi codziennie szczesliwy piesek w kluczowych momentach filmu.
sama nie wiem. ja dziś pierwszy raz to będę oglądać ( jeśli mama zgodzi się na wymianę dekoderów, bo ja nie mam Polsatu xD ). atakich osób jak ja trochę będzie,więc na pewno będzie dużo nowych ocen... ;)
niedosyc ze zniechecic . Bo to malo istotne czy ktos obejrzy czy nie.
Najgorsze jest to , ze osoby ktore nie wytrwaja do konca beda mialy niepelny obraz filmu co moze negatywnie wplynac na oceny
Moim zdaniem srednia filmu spadnie , ale to nie srednia wskazuje na wartosc filmu:)
jeśli 40000 ludzi po seansie na Polsacie da 9... to tak...
Jeśli miałbym obejrzeć "Ojca Ch. by Polsat" to przypuszczam, że dałbym niską ocenę - za 25% reklam z 4h siedzenia przed TV.
Prędzej ściągnę Ojca z Internetu niż obejrzę na Polsacie - Dlatego odpuszczam sobie oglądanie do czasu, aż puszczą na innym (może jakimś filmowym) kanale.
Dobranoc!
Podobnie odpuscilem polsatowska wersje. Wole na spokojnie obejrzec na lapku i w miare sprawiedliwie ocenic. Bo zawsze trafialem na fragment Ojca Chrzestnego lub na kontynuacje...
Film właśnie się skończył, ok. 25min. przed przewidywanym końcem, więc reklamy trwały 45min.
ogladasz film pierwszy raz i sie tym chwalisz i wystawiasz ocene jak film jest dopiero w polowie ?! co za idiotyzm
Jezuuu.... o co ci chodzi? Wystawiłem ocenę, którą raczej dam, a ty musisz się rzucać.
Jak mi się bardziej spodoba lub na odwrót, to zmienię ocenę.
Wyluzuj synek bo ci żyłka pęknie.
Zrezygnowałam z Polsatu po pierwszej maxi przerwie na rzecz internetu i... będę mieć dzięki temu dłuższą noc do rozmyślaia nad tym co zobaczyłam...
Przez te reklamy nie można wczuć się w film, obejrzałem, ale nie oceniam. To gówno nie oglądanie. Muszę obejrzeć jeszcze raz.
Ja jestem z tych, którzy ocenę zawyżą, z racji tego, że... co tu dużo mówić, film jest arcydziełem, szanuję zdanie innych, ale jak dla mnie to prawdziwy majstersztyk... świetny klimat, w którego naprawdę można się wczuć. Długi, mądry, męski film.
Co do reklam... były takie długie, że na nich zasypiałem i budziłem się na dalszy ciąg filmu, masakra po prostu.