Według mnie
Scarface > Godfather
aczkolwiek oba kapitalne
Nie rozumiem tego kultu Scarface. Dla mnie jest co najwyżej dobry.
Godfather > Scarface i to zdecydowanie.
"Scarface" to moralitet o bezwzględnym tyranie, a "Godfather" to bardzo sugestywny obraz cosa nostry. Wbrew pozorom filmy zupełnie o czym innym.
Dla mnie mnie Scarface dlatego górą, że klimat filmu zassysa i pochlania bez reszty, Godfather w mniejszym stopniu.
W tych filmach inaczej przedstawili światek gangsterski, klimat też całkowicie różny. Nie umiem wybrać, uwielbiam oba.