Ojciec chrzestny
The Godfather
1972
powrót do forum filmu Ojciec chrzestny 
ocenił(a) film na 10
Swego czasu bardzo wysoko oceniałem Ojca chrzestnego, dalej tak jest, uważam, że jest to jedne z najlepszych filmów jakie do tej pory oglądałem.
Oczywiście jest to klasyk gatunku, arcydzieło gatunku.
Dawniej bez wachania wystawiłem ocenę 10/10. Teraz, kiedy jestem "mądrzejszy" o wiele innych wspaniałych obrazów, zastanawiam się czy aby nie jest to ocena odrobinę na wyrost.
Trzeba byłoby sobie wyjaśnić, czym tak w ogóle jest arcydzieło? Arcydzieło, w przypadku filmu, to obraz w którym wszystko jest idealnie dograne, brak słabych punktów, klimat, przesłanie, zmuszenie widza do refleksji, sprawienie aby widz uronił chociaż kilka łez.
Prawie wszystko się zgadza, ale właśnie, nie zmusza do refleksji, nie wyciska łez, nie ma też wielkiego przesłania( no mozę takie, że mafia i ogólnie przestępcy są fe)
Jest to po prostu perfekcyjnie zrealizowane kino gangsterskie, z powalającym klimatem. Nadal się waham między oceną 9 a 10.
Póki co zostaję przy 10.
Film nie musi być wyciskaczem łez aby być arcydziełem, nie wiem skąd masz taką dziwną hipotezę. Arcydziełem może być nawet komedia, która ma śmieszyć a nie doprowadzać do płaczu (np. "Żywot Briana").
Godfather - 10/10.
Tego nie powiedziałem, nie napisałem, że MUSI wyciskać łzy, ale zgodzi się ze mną wiele osób, że film znajdujący się na 1 miejscu top świat powinien skłaniać do refleksji, głębszych przemyśleń, nieść jakieś przesłanie.
Z pewnością Ojciec jest jednym z arcydzieł światowego kina, ciężko się z tym nie zgodzić, film kultowy, kultowe już postaci z filmu. Niesamowity klimat mafijnego świata.
Ocenę wystawiłem 10, jednak uważam, że nie powinien się znaleźć na 1 miejscu top świat, jest wiele innych rewelacyjnych filmów które spokojnie mogłyby zająć miejsce Ojca.