Być może to przez mój młody wiek, niewystarczającą dojrzałość, cokolwiek innego...
Mimo, że potrafię docenić wielkość tego obrazu i podziwiam kunszt aktorski, czy sposób w jaki film został zrobiony to nie umiem przez niego przebrnąć bez uczucia ciężkości i ogarniającej mnie apatii. Film jest w moim odczuciu bardzo przygnębiający i sprawia, że czuję się znudzona i zdołowana.
Chciałabym, żeby było inaczej, ale po prostu nie potrafię się do tego zmusić. Póki co, nie chcę wystawiać mu oceny, bo wierzę, że z czasem inaczej na niego spojrzę ;)
To przeczytaj książkę. Ja bardzo się cieszę, że po nią sięgnęłam, a teraz na świeżo obejrzałam film. Muszę przyznać, że bez przeczytania mogłabym mieć problem z niektórymi wątkami, ponieważ zostały okrojone. (Wiem, że musiały.)
Dzięki temu film wcale nie wydał mi się ciężki pomimo tego, że to prawie 3 godziny.
(i wiek tu nie ma znaczenia, wiem co mówię ;) ważne, że już próbowałaś go obejrzeć)