Tak więc przeczytałem tu kilka tematów odnośnie Ojca i jego pozycji w rankingu filmów.Myślę że pierwsza pozycja mu się jak najbardziej należy. Jest bardzo dobrym filmem i niezależnie od tego czy komuś się podoba, czy nie, b dobrym zawsze pozostanie. Nie rozumiem ludzi którzy za wszelką cenę pragną udowodnić że Goodfather to chłam, usypiacz itd. Można powiedziec że się nie podoba ale bez przesady. Jeżeli kogoś ten film usypia to albo(i tutaj nie chcę nikogo obrażać;p), albo jest bardzo zmęczony i w takim wypadku jest to usprawiedliwione bo Ojciec nie jest filmem akcji i w niektórych momętach zmęczony człek może przysnąć;p Przeczytałem też coś że to najlepszy film o mafii jaki powstał, otóż wydaje mi się że najlepiej zrobiony lecz nie przedstawiający prawdziwej mafijnej rzeczywistości. Honor, przedkładanie rodzinnych wartości ponad wszytko, nie może być prawdziwym obliczem mafii sycylijskiej. Napewno mafia miała jakiś tam system wartości, lepsze to niż wcale(Goodfellas:D). Oglądając Ojca można się czasami zastanawiac czy to członkowie mafii czy już aniołowie(przesadziłem;p).Czego by nie mówić nastapiła gloryfikacja tego typu organizacji i to jest chyba jeden z powodów dzięki którym książka i film sie podobają. Tak wygląda moje skromne zdanie na temat Ojca chrzestnego. Pozdrawiam wszystkich fanów Goodfather'a!:D