Niestety, mnie film się nie podoba. Nie ujął mnie, robiłam do niego podejście chyba ze 3 razy i nic. Może to nie mój gatunek.
I wszystko jasne :) Dobrze ,że chociaż wszyscy już będą wiedzieć jak cię traktować :)
Ludzie kurde, jesteśmy cywilizowani czy nie.? Czy wszystkim muszą się podobać takie same filmy? Bez przesady. Wolność wyboru Panie i Panowie. Nie ubliżam temu filmowi bo za coś musiał tą sławę zyskać. Ja po prostu stwierdziłam ze to chyba nie mój gatunek. A zablokowane mam filmy żeby unikać takiego czegoś jak tu się stało. Każdy ogląda co mu się podoba i ocenia to tak jak mu się podoba.
To że jestem Jego fanką nie znaczy że nie znam się na filmach człowieczku. Nie masz prawa mnie oceniać , a ja mam prawo oglądać co chce, komentować co chce i jak chce. Zrobiłam to kulturalnie a że ty nie jesteś taki to już nie moja wina. "porządne" tak poza tym mój drogi wykształcony kolego. Kolejna rzecz to jest taka że nie każdemu się muszą podobać takie filmy ,i ty nie masz prawa mnie za to zjechać. Moja sprawa co oglądam i wara od Tego.
Ty masz prawo zaniżać oceny jednemu z najlepszych filmów gangsterskich/amerykańskich/lat siedemdziesiątych, ale nikt za twoją ignorancję zbesztać cię nie może, "bo wolność słowa". Skoro mamy wolność słowa, co sama postulujesz, to powinnaś liczyć się z tym, ze twoją surową i zupełnie nieprzystającą do poziomu filmu ocenę ktoś podda krytyce.
Tylko to nie jest krytyka , to jest wmawianie mi że się nie znam bo nie podoba mi się taki film jak innym.
Zostaw tych innych w spokoju. Co ci się w filmie nie podoba? Dlaczego uważasz, że "Ojciec Chrzestny" arcydziełem nie jest? Jeżeli ten film nawet w swoim gatunku nie jest wyjątkowy to wymień chociaż 10 filmów gangsterskich lepszych. Oczywiście ze szczegółowym uzasadnieniem, coby można się do tego później ustosunkować. Odnieś się do wszystkich zalet filmu i dowiedź że to tak naprawdę składowe słabej produkcji, wtórnej itp.
Przestań zasłaniać się własnym gustem i wykaż że film ten nie jest arcydziełem, a twoja opinia (i widniejąca przy niej ocena) są uzasadnione.
Mam dla was radę. Weźcie coś na stresik i poczytajcie o wolności słowa. Ja tego filmu nie zjechałam, to wy myślicie że jak lubicie taki film to jesteście Bogami. Przykro mi , nie jesteście.
Czyli jeżeli ktoś nie lubi tego co ty i inni to jest idiota tak ? Dla mnie ten film nie jest arcydziełem ale mu nie ujmuje. Moja sprawa jak co oceniam . A to że nie lubię tego filmu nie oznacza że nie jestem dojrzała. To wy besztajac mnie , kiedy ja tego nie robię , pokazujecie zaniżenie swojej inteligencji . I żegnam .