Czytając Ojca doszłem do wniosku że Vince Mancini nie mógł istnieć i pojawić się w 3 części. W książcę jest podane że Lucy nie była w ciąży po śmierci Sonny'ego. Wiem że Vince to wymysł Coppoli i Puzo na rzecz filmu, ale co wy o tym sądzicie(Piszę tu z pytaniem do osób które książkę PRZECZYTAŁY).
Jest i wiecej rozbierznosci. Nawet dobrze ze sie roznia film i ksiazka bo mozna porownywac te 2 wersje, ktora lepsza ;]
Można zauważyć że film to historia rodziny Corleone, a książka to zbiór nowel (Johnny Fontane, Lucy Mancini itd.), które kręcą się wokół głównego wątku. Niemniej jednak film i książka to największe arcydzieła w swoich kategoriach.
Rzeczywiście w książce nie ma mowy o ciąży Lucy. Odnosząc się do książki, byłoby to zupełnie niemożliwe skoro Lucy poddała się zabiegowi. Może to dobrze, że postać Vincenzo pojawiła się w filmie, Andy Garcia zagrał ciekawie i cała postać ubarwiła film.