Jaka jest wasza ulubiona postać z film?
Ja najbardziej lubię Michaela Corleone ;)
Czekam na odpowiedzi.
Don Vito!!! Bez Marlona Brando ten film stracilby bardzo wiele!!! Lubie rowniez Michaela i Sonnyego. A nie lubie tego ch... Solozzo :P:P:P
Fredo to ciota (zawsze mnie wkurzal a druga czesc tylko to potwuerdzila). Bez urazy oczywiscie, po prostu ja go nie lubie ;)
fakt,ciota,ale był taki żałosny jak płakał po tym jak chcieli Dona zabić że nie dało się go nie lubić,tak samo Luka jak się uczył zdania które miał Vito powiedzieć,miodzio ;-)
luca to nie byl ciota tylko przyglup taki. a fedo to taka ci*a typowa. pamietam ze jak ogladalem pierwszy raz to nie czailem dlaczego po postrzeleniu Vita Freddy stal i sie gapil przez minute a pozniej zaczal beczec.
nie,no Luka nie był ciotą,chodziło mi o to ze nie da się go nie lubić,za długi zdanie zrobiłam ;-) jak pierwszy raz to oglądałam tez sie zastanawiałam,boże ta beksa tez jest z mafi? ale z każdym następnym razem był coraz żałośniejszy,taki niedojda,ze wszystkich których Michael kazał zabić,jego najbardziej było mi szkoda,zwłaszcza że na końcu był już całkiem nieszkodliwy,taki biedaczysko z miłością do wędkowania
co do Luki to kontrast pomiędzy jego umysłem a wyglądem,no po prostu jak taki wielki facet siedzi i uczy się zdania jak skarcony uczeń ;-)
Akurat luka byl smieszny ;) Taki jeszcze do polubienia. Szkoda ze tak marnie skonczyl...
A co do freda to szkoda gadac- taka ciapa z niego byla i jeszcze dzialal przeciwo rodzinie- dla mnie niewybaczalne. Nawet te ryby go nie u mnie nie uratuja ;)
Wszyscy są kapitalni, ale najbardziej podobali mi się Vito Corleone, Sonny i Michael. Brando, Pacino i Caan znakomicie wcieli się w swoje role. Czapki z głów.
To co? Tylko ja lubie toma hagena? Biedny Irlandczyk czuje sie przez was jak wyrzutek ;) Wstydzcie sie ;P
1.Vito Corleone.
2.Michael Corleone.
3.Santiago Corleone.
4.Tom Hagen.
5.Fredo Corleone.
w filmie nie ma takiej postaci jak Santiago Corleone, jak coś to Santino. Najlepszy jest Clemenza. Pozdr
Ludzie co wy gadacie? Luca Brasi ciota? Może w filmie go tak przedstawili, ale w książce jest opisany jako najgroźniejszy likwidator, jako chodzący Freddy Kruger. On porąbał na żywca jednego z najlepszych strzelców Ala Capone. Wszyscy trzęśli przed nim portkami. Ale do Freda to się zgodze. Choc Sonny w książce o Nim mówi "że jest z nas najtwardszy psychicznie" :O. Ja lubię Hagena i Sonny'ego :*