Już Stanisław Lem stwierdził okrutną prawdę - powszechny dostęp do internetu oraz możliwość swobodnego(anonimowego) wypowiadania poglądów i staiwania ocen (np. filmom) uświadomiła Mu jak wielki jest odsetek idiotów żyjących w naszym społeczeństwie. W możliwości stanowienia pewnych kanonów i stawiania w miarę obiektywnych ocen sztuce (w tym filmowej) widzę przyszłość prasy, której upadek już dawno jest przepowiadany w związku z rozwojem sieci. Dzięki takim kretynom myślę że jeszcze przez wiele lat będę kupował Fim i Kino (Cinema już niestety zbankrutowała) i w ten sposób szukał wartościowych pozycji do obejrzenia. Niestety filmweb poprzez zaśmiecenie go komentarzami i ocenami jest raczej wykładnikiem "głosu ludu" (w sensie proletariatu i motłochu) nie jest medium opiniotwórczym.

już byś przestał się kompromitować

A Ty znowu do mnie gadasz ? Obejżyj sobie jeszcze ze trzy razy arcydzieła pokroju kontynuacji Resident Evil albo pograj w coś na konsolce, a nie zaśmiecaj forum filmów których nmie jesteś w stanie zrozumieć. Nie lubię filmów Bergmana, ale je szanuję, więc nie wystawiam im ocen 1/10 lub 3/10, ani nie próbuję pisać debilnych potów na ich temat.

,,nie zaśmiecaj forum filmów których mnie jesteś w stanie zrozumieć'' - Że ty nie zrozumiałeś tego filmu nie znaczy że ja miałem go nie zrozumieć. Właśnie od tego jest forum żeby ktoś wyraził że ma inne zdanie, bo w przeciwnym razie byście się nawzajem po jajach głaskali

Najgorsi są właśnie tacy ludzie dla których każda ocena oprócz "10" świadczy o głupocie.

O głupocie - nie. O braku wyrobionego gustu filmowego - TAK. Ocena pomiędzy 7 a 10 może być subiektywna i wynikać z własnych upodobań. 1-5 dla tego filmu to nieporozumienie.
Sam też nie jestem bez winy - Siedmiu samurajów nie ma u mnie najwyższych notowań, pomimo że film powszechnie jest uznawany za arcydzieło. Niestety kultura i historia średniowiecznej Japonii są całkowicie obce. Przebrnięcie przez większość filmów zakorzenionych w kulturze azjatyckiej przekracza niestety moje możliwości.

Generalnie - nie przejmuj się - ranking tworzony przez 10 latków lub żuli spod budki z piwem nie jest żadnym rankingiem.

Ja naprawdę nie rozumiem ludzi, którzy uważają ten klasyk za słaby i wystawiają oceny 1-5. Można nie lubić filmów gangsterskich ale bez przesady.

Z racji tego, że na tym portalu większość ludzi po prostu daje niskie oceny by "ich" film wskoczył wyżej, ranking na filmwebie nigdy nie będzie prawdziwy.

Pocieszę Cię raz jeszcze - właśnie rzuciłm okiem na ranking top 100 reżyserów - miejsce 10 Hans Rudi Giger - gratulacje dla moderatorów !!! Jak genialnym grafikiem, malarzem i rzeźbiarzem jest Giger to wiem, za stworzenie postaci i scenografii do Obcego - chylę przed nim czoło - zapisał sie na zawsze w historii filmu , ale wybitnym reżeżyserem to chyba raczej nie jest. Podobnie jak 15 i 16 miejsce dla Trarrantino i Hitchcocka w kategorii top 100 AKTOR - szacun pełen i uznanie.

Jakbyś był trochę mądrzejszy to byś pomyślał że głosując na niego jako reżysera to ten głos liczy się również jako aktor/scenarzysta/producent. Czy to tak trudno pojąć?

Aha...A jako aktorka to już się nie liczy ??? Giger nie jest aktorem, reżyserem, producentem ani scenarzystą.
PS. nie mam takich doświadczeń - po jajach jeszcze nikogo nie głaskałem, co najwyżej pieściłem łechtaczkę lub tłamsiłem cycki...

Tobie trzeba tłumaczyć jak dziecku. Nie chodziło o jakiegoś Hansa tylko stwierdzałem ogólnie na czym polega ten system głosowania. Oddając głos na daną osobę głosujesz na każdą z niego profesji.

Do not worry panowie, tu jest nawet Hideo Kojima!

ej, sory ale chyba jesteś trochę głupi, bo jak można mieć pretensję, że Ojciec(dałeś mu 9) spadł za Shawshanka(dałeś 10) skoro sam, zgodnie z Twoimi ocenami, wolisz ten drugi film?

Dokładnie.