obrzucanie bluzgami filmów z pierwszej dziesiątki a w szczególności Ojca chrzestnego?
florion2 Jak oglądałeś to powiedz mi kto zdradził rodzinę corleone i kto odebrał Michaela Corleone po zabiciu kapitana policji.
Fenix,
sam jesteś dzieciakiem, ok mam 17 lat ale to o tobie gorzej świadczy, ponieważ:
-obelgi
-traktujesz nie fair
-nie umiesz szanować czyjegoś gustu
-czy dzieciaki koniecznie muszą być tępe (bo rozumiem że przedział twój dotyczy młodzieży)
Jak dla mnie "Ojciec chrzestny" był nudny. Nie znalazłem tam nic, co by mnie w jakiś szczególny sposób zachwyciło. Dałem mu jednak 7/10 za grę aktorską, ujęcie akcji, muzykę itd. Również i na to zwracam uwagę, nie tylko na emocje towarzyszące mi w czasie oglądania seansu. Warto się nad tym zastanowić ;)
Często się mówi, że nie umiemy docenić dobrego filmu. Z tego co wiem, 1/3 portalu to nastolatkowie. Tak więc w pewnym momencie my sami musieliśmy postawić "Ojca chrzestnego" na 1.miejscu. Więc jednak może potrafimy dostrzec piękno, a każdy ma swój gust. Nie byłoby w porządku, gdybyśmy dawali pkt tylko za coś, co jest w rankingu. Tak więc zanim ktokolwiek coś napisze, niech się zastanowi parę razy, co chce przekazać poprzez swoją opinię.
nie mówię o tych którzy,że tak powiem normalnie krytykują,rozumiem że komuś może sie nie podobać,wydawać sie nudny,za długi,za stary,itp,ale teksty typu "nędza,żenujące,do dupy,srać mi się chciało" raczej nie są normalną krytyką filmu,nie tylko jednego z najbardziej kultowych i ocenianych przez większość publiczności jako arcydzieło,ale jakiegokolwiek filmu
natomiast na fw mało inteligentni osobnicy rzucają w ten film mięsem,często nie pisząc nic innego poza bluzgami i nie mając nawet pojęcia o czym jest ten film i skłonna jestem przypuszczać,jak napisał luki,że większość z tych osób nawet go nie widziała
nie miałam na myśli młodego wieku filmwebowiczów,raczej zaburzenia na tle emocjonalnym,niedorośnięcie do zrozumiałej i konstruktywnej krytyki
Pytanie to zadane było wcześnie niż ja wysłałem swoją opinie. Nie było zatem skierowane do mnie. Ale odpowiem ze... nie odpowiem :). Nie musisz mnie łapać na jakieś błędy czy niezrozumienia. To jest jak zabawa w piaskownicy. Oglądałem ten film dla siebie i czuję się sam dowartościowany, nie muszę tego okazywać, a że film okazał się kichą- trudno. A zresztą, nie będe z tobą rozmawiał na takiej płaszczyźnie w tak niskim brodziku intelektualnym a wystarczy mi parę twoich komentarzy aby to wywnioskować...
PS. Luki, Ile masz lat???
marcin724 do ciebie nic nie mam, ty oceniłeś ten film na 7/10 i jest ok, ale wkurza mnie ten florion2. Mam 17 lat i żadnym znawcą filmów nie jestem ale wkurza mnie jak ktoś może nawet filmu nie oglądał a mówi że to wielkie gówno.