Normalnie cały ten jego ojciec przypomina mi odcinek o parku przyczep. Tam też mieli basen w pick-up'ie w migawce z 5:45. ;)
https://www.youtube.com/watch?v=tculBPRuqJg&t=4m47s
Jack Spade - gra przerysowanego siebie, słaby scenariusz sprawia, że jest tu jedynie parę wątków z jego udziałem z wymuszonym usmiechem. Z jego popisów na stare lata pozostały tylko zarty po bandzie pozbawione humoru - wzbudzaja raczej zażenowanie bo brakuje im zwykłego niedrętwego humoru.
W tle mamy komedie...