Film wzbudza ogromny żal i empatię przybliżając objawy Alzheimera z perspektywy osoby chorej - tego jeszcze nie było. Od lat nie widziałem Anthonego w tak dobrej formie. Dokonał tu czegoś wprost niezwykłego. Wprawdzie sam jest już oldtimerem, ale wcale nie powiedziałbym, że to handicap w tej rozgrywce. Kwintesencja lat wybitnego aktorstwa zwieńczona drugim Oscarem. Jedziesz po trzeciego, Tony! Jesteś w ścisłej czołówce najlepszych aktorów świata.